Sąd rejonowy w stolicy Czech orzekł w czwartek, że praska katedra Św. Wita wraz z przylegającymi do niej nieruchomościami pozostanie własnością państwa, a nie Kościoła katolickiego.
Wyrok nie jest prawomocny i można się od niego odwoływać - poinformowała agencja CzTK. Wcześniejsze decyzje sądu przyznawały katedrę władzom kościelnym.
Wzniesiona w XIV-XV wieku, wykończona w XIX wieku katedra leży na Hradczanach w obrębie zabudowań zamku praskiego - siedziby królów Czech, a potem prezydentów Czechosłowacji i Republiki Czeskiej. W świątyni spoczywają prochy świętych i władców państwa. Spór o świątynię toczy się od 14 lat.
Po "aksamitnej rewolucji" Kapituła Św. Wita wniosła pozew przeciwko kancelarii prezydenckiej, domagając się prawa własności do upaństwowionej w 1948 r. przez komunistów katedry i dziesięciu innych budynków zamku praskiego.
W 1994 roku sąd dzielnicowy przyznał katedrę i kilka innych obiektów Kościołowi. Orzeczenie to wywołało w Czechach falę protestów. Posłowie do parlamentu, naukowcy i zwykli obywatele argumentowali, że katedra jest "sakralnym symbolem czeskiej państwowości". Podpisywali petycje wzywające kancelarię prezydenta i administrację zamku na Hradczanach do odwołania się od tej decyzji. W 1995 roku kancelaria prezydencka złożyła apelację i sąd się do niej przychylił. Po kolejnym odwołaniu ze strony Kościoła sąd apelacyjny zmienił decyzję.
Pod koniec 1996 roku prymas Czech, kardynał Miloslav Vlk oznajmił, że Kościół katolicki rezygnuje na rzecz narodu czeskiego ze starań o odzyskanie na własność katedry. Wysunął jednocześnie warunek, że musi zostać cofnięty dekret z 1954 roku o upaństwowieniu świątyni, a w jego miejsce należy ogłosić nowe przepisy prawne dotyczące własności. Zażądał, aby Kościół był włączony w zarządzanie katedrą oraz aby mógł bez przeszkód korzystać z niej w celach religijnych. Porozumienie nie doszło jednak do skutku. (PAP)
zab/ kar/
3636 3578 3071 2985 arch. Int.
