Pochodzący ze Słowacji 43-letni spawacz poniósł w sobotę śmierć w okolicach miasta Sokolov w północnych Czechach, gdy podczas pracy na słupie wysokiego napięcia przepalił linkę zabezpieczającą i spadł z około 20-metrowej wysokości - podały służby ratownicze.
Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Jak podał portal internetowy idnes.cz, zabity w wypadku nie był zawodowym energetykiem - tak samo jak czterej inni ludzie, pracujący wraz z nim przy remoncie słupa. (PAP)
dmi/ ap/
6592726 int.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: