Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czechy: Spór o ministra grozi rozpadem koalicji

0
Podziel się:

Czeski premier Petr Neczas odmówił w piątek zatwierdzenia na stanowisku
ministra transportu Roberta Vacka, wysuniętego na to stanowisko przez współrządzącą partię LIDEM -
co ponownie wywołało spekulacje na temat upadku koalicji.

Czeski premier Petr Neczas odmówił w piątek zatwierdzenia na stanowisku ministra transportu Roberta Vacka, wysuniętego na to stanowisko przez współrządzącą partię LIDEM - co ponownie wywołało spekulacje na temat upadku koalicji.

"Inny kandydat nie wchodzi w grę. Albo Vacek, albo występujemy z koalicji" - oznajmiła współprzywódczyni LIDEM (liberalnych demokratów), wicepremier Karolina Peake.

Neczas zadeklarował jednak nieugiętość. "Robert Vacek nigdy nie będzie ministrem. To najgorszy kandydat z możliwych. Zapoznałem się z jego działalnością polityczną. I powiem wam jedno. Nigdy w życiu nie dostałem tak jednoznacznie negatywnych opinii o kimś, kto miałby zasiadać w moim rządzie. To ja odpowiadam za personalną obsadę gabinetu. A Karolina Peake zachowuje się dziecinnie, naiwnie i głupio, sądząc, że będę tańczył tak, jak ona zechce" - mówił premier na konferencji prasowej w Pradze.

"Pan Robert Vacek został sprawdzony i ma moje absolutne zaufanie. Jeśli natomiast nie ma zaufania pana premiera, to jego sprawa. Jeśli pan Neczas mówi, że z powodu jednego nazwiska nie upadnie rząd, to ja oświadczam, że rząd upadnie z powodu jednego nazwiska. Ale nie z powodu Roberta Vacka, lecz Petra Neczasa, bo dzięki uporowi pana premiera wypowiemy umowę koalicyjną" - oświadczyła Karolina Peake.

LIDEM powstał wiosną 2012 roku po rozłamie we współrządzącym ugrupowaniu Sprawy Publiczne (VV), które przeszło do opozycji. Ma ośmiu deputowanych, zapewniając koalicji Neczasa łącznie 99 głosów w 200-osobowej Izbie Poselskiej, co na razie okazało się wystarczające dla przetrwania rządu.

Spór o obsadę ministra transportu rozpoczął się w środę, gdy dotychczasowy szef tego resortu Pavel Dobesz, także z LIDEM, zapowiedział ustąpienie z powodu fiaska nowego komputerowego systemu rejestrowania samochodów. Z urzędu odejdzie 3 grudnia.

Czescy komentatorzy sugerują, że Neczas odrzuca kandydaturę Vacka, gdyż w latach 2010-2011 pracował on jako dyrektor ds. bezpieczeństwa w ministerstwie transportu, którym kierował wówczas nieformalny lider ugrupowania VV Vit Barta. Ten ostatni, właściciel prywatnej agencji detektywistycznej ABL, podał się do dymisji w atmosferze skandalu, kiedy okazało się, że płacił swoim posłom za lojalność. Dziennik "Mlada Fronta Dnes" opublikował wówczas dokument prezentujący plany Barty w odniesieniu do przyszłości ABL, która według niego powinna zwiększyć infiltrowanie państwowego sektora gospodarki i środowiska polityków.

"Były szef bezpieczeństwa Vita Barty nie ma co robić w moim rządzie. Koniec. Kropka" - oświadczył premier Neczas. "To jeszcze zobaczymy" - mówi Karolina Peake, zapewniając, że jej kandydat "nigdy nie pracował dla agencji detektywistycznej ABL i nie śledził polityków".

Z Pragi Andrzej Niewiadowski (PAP)

adn/ dmi/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)