Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czechy starają się, by Szwajcaria wydała ściganego biznesmena

0
Podziel się:

Czechy chcą od Szwajcarii wydania zatrzymanego w poniedziałek w St. Moritz
Tomasza Pitra - czeskiego biznesmena, poszukiwanego od ponad trzech lat m.in. za przestęstępstwa
podatkowe.

Czechy chcą od Szwajcarii wydania zatrzymanego w poniedziałek w St. Moritz Tomasza Pitra - czeskiego biznesmena, poszukiwanego od ponad trzech lat m.in. za przestęstępstwa podatkowe.

Przedsiębiorca w 2006 roku został skazany przez sąd w Pradze na karę pięciu lat więzienia. Od tamtego czasu ukrywa się za granicą. Wydano za nim międzynarodowy list gończy.

Minister sprawiedliwości Jirzi Pospiszil poinformował w czwartek, że natychmiast po ogłoszeniu informacji o zatrzymaniu Pitra powołał specjalną grupę, która zajmuje się przygotowaniem wniosku o ekstradycję. Republika Czeska ma na to 18 dni. Procedura wydania przestępcy może jednak trwać nawet rok.

"W tej chwili analizujemy wszelkie działania podjęte wobec Pitra przez czeski wymiar sprawiedliwości. Chcemy przetłumaczyć te wyroki. Wszystko zbierzemy w jednym, kompleksowym dokumencie, który prześlemy Szwajcarii" - podkreślił minister.

Sprawa zatrzymania Pitra od wtorku nie opuszcza nagłówków gazet i czołowych programów informacyjnych w Czechach. Według informacji agencji CzTK ścigany nie zgadza się na wydanie go władzom czeskim. W Szwajcarii posługuje się fałszywymi dokumentami.

W opinii niektórych komentatorów szanse na ekstradycję są niewielkie. Były szef czeskiego wywiadu Karel Randal, cytowany przez porta tyden.cz, podkreślał, że przestępstwa, za które Pitra skazano w Czechach, nie są już w Szwajcarii karalne. I właśnie dlatego - jego zdaniem - uciekinier ukrywał się w tym kraju.

Jednak szef Wydziału ds. Ścigania Przestępczości Zorganizowanej Robert Szlachta zapewnił, że czeska policja uzyskała od Szwajcarii gwarancje, że Pitr zostanie wydany. Potwierdził to policyjny rzecznik Pavel Hantak.

"Ze strony Szwajcarii otrzymaliśmy zapewnienie, że wydanie Pitra do Republiki Czeskiej nie będzie problemem i nic nie stoi temu na przeszkodzie" - powiedział.

Minister Pospiszil ocenia szanse na ekstradycję do Czech na 50 proc. Szwajcaria od 1957 roku ma prawo sama decydować, czy zatrzymanego wyda czy też nie.

39-letni Tomasz Pitr należy do czołówki ściganych w Czechach przestępców. Jego kariera rozpoczęła się na przełomie lat 80. i 90., kiedy skupował tani alkohol od sieci czeskich sklepów walutowych TUZEX (odpowiednik polskiego PEWEXU) i sprzedawał z wielokrotnym zyskiem innym czeskim placówkom handlowym. Później jego firma przejmowała nieruchomości i dzierżawiła je wielkim sieciom supermarketów.

Premier Jirzi Paroubek na podstawie informacji czeskich tajnych służb w 2005 roku oskarżył Pitra o rozpętanie afery wokół prywatyzacji przedsiębiorstwa petrochemicznego Unipetrol. Blisko 63 proc. udziałów Unipetrolu należy dziś do polskiego PKN Orlen.

Oprócz wyroku za przestępstwa podatkowe Pitr został też skazany na kolejne sześć lat więzienia w związku z niejasnym handlem akcjami spółek. Media w Pradze twierdzą ponadto, że współpracował z kontrowersyjnym biznesmenem i jednym z szefów czeskiego półświatka Frantiszkiem Mrazkiem, zanim ten został zabity.

Michał Zabłocki (PAP)

zab/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)