Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czechy: Strażacy trzeci dzień walczą z pożarem zakładu utylizacji odpadów

0
Podziel się:

Czescy strażacy już trzeci dzień walczą z pożarem zakładu utylizacji odpadów w
mieście Chropynie, na wschodzie Czech. W niedzielę do akcji włączono jednostki z ciężkim sprzętem,
z pomocą których wyburzono część płonących budynków.

Czescy strażacy już trzeci dzień walczą z pożarem zakładu utylizacji odpadów w mieście Chropynie, na wschodzie Czech. W niedzielę do akcji włączono jednostki z ciężkim sprzętem, z pomocą których wyburzono część płonących budynków.

W gaszeniu ognia bierze udział około 60 jednostek zawodowej i ochotniczej straży pożarnej z trzech województw. Rzecznik strażaków Ivo Mitaczek poinformował, że dzięki specjalistycznym maszynom pożar najprawdopodobniej uda się ugasić w ciągu kilku najbliższych godzin.

"Strażacy powoli wkraczają do zburzonych budynków i za pomocą strumienia wody z pianą dają radę gasić odkryte źródła ognia" - powiedział rzecznik. Woda służy także do chłodzenia rozgrzanych elementów konstrukcyjnych, przy czym dochodzi do uwolnienia ogromnych ilości pary - dodał.

Pożar wybuchł około godziny 1 w nocy z czwartku na piątek na terenie zakładów utylizacji odpadów plastikowych. Dopiero po 17 godzinach walki z ogniem udało się zlokalizować główne źródło płomieni. Około 40 godzin trwało gaszenie okolicy. Usunięcie płonącego składu plastiku możliwe stało się dopiero po przyjeździe ekipy dysponującej ciężkim sprzętem. W ciągu całej trzydniowej operacji rannych zostało dwóch strażaków, wielu uczestników akcji odczuwa skutki zmęczenia.

Ze względu na dużą ilość szkodliwych oparów, które dostały się do atmosfery, ewakuowano kilkuset mieszkańców miasta. Ludzie ci przebywają już drugą noc w przygotowanych dla nich schroniskach.

"Ewakuacja wciąż trwa i coraz trudniej jest utrzymać ludzi na miejscu - powiedziała rzeczniczka policji w województwie zlińskim Jana Bartikova. - Puszczamy ich jedynie w razie konieczności, gdy muszą iść po leki lub zająć się zwierzętami domowymi". Według Bartikovej mieszkańcy ewakuowanych osiedli prawdopodobnie będą mogli wrócić do domów już w niedzielę wieczorem.

Miasto Chropynie wciąż jest zamknięte; policja odcięła kordonem większość dróg dojazdowych. Tereny przemysłowe, na których znajdują się płonące zakłady, wyglądają jak po bombardowaniu. W okolicy unosi się wielka ilość pyłu i sadzy.

Z Pragi Michał Zabłocki (PAP)

zab/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)