W Wigilię z wielu wież kościelnych Wysoczyzny, na południu Czech, zabrzmią kolędy, a w przerwach między pieśniami będzie można usłyszeć artyleryjskie salwy.
Muzykę wraz z nadejściem zmroku wykonają trębacze, orkiestry i chóry. Kolęd posłuchać będzie można m.in. w Igławie, Havliczkovym Brodzie i Żdżarze nad Sazawą.
Największa grupa kolędników wystąpi w galerii wieży kościoła św. Jakuba w Igławie. Tam także z replik średniowiecznych i renesansowych dział będzie strzelać Towarzystwo Przyjaciół Artylerii. Pokaz co roku przyciąga setki osób, które - oprócz możliwości wspólnego śpiewania - mają okazję obejrzeć z wieży rozświetlone miasto i napić się świątecznego grzanego wina.
Towarzystwo Przyjaciół Artylerii twierdzi, że tradycja bożonarodzeniowego strzelania ma kilkaset lat. W Igławie, według zapisów ksiąg miejskich, salwy rozbrzmiewały w Wigilię już w XV wieku.
Miasta i miasteczka Wysoczyzny wystawiają też żywe szopki. Zobaczyć je można na przykład na rynku w Mierzinie, czy Trzeszciu.
Trzeszt buduje bożonarodzeniowe szopki od ponad 200 lat. Z początku wytwarzano je z papieru, a od drugiej połowy XIX wieku papier zastąpiło drewno. Tamtejsze szopki, oprócz żłóbka i motywów biblijnych, przedstawiają miasta, krajobraz i codzienne życie mieszkańców okolicy.
Co roku od 26 grudnia do 2 lutego około 20 miejscowych szopek można oglądać bezpośrednio w domach autorów lub w miejscowym muzeum.
Z Pragi Michał Zabłocki (PAP)
zab/ ap/