# Konferencja prasowa ministra obrony #
01.09. Praga (PAP) - Czeski wiceminister obrony Jaroslav Koprziva jest podejrzewany o machinacje przy organizacji przetargów i udzielanie firmom informacji, jak ominąć konkurs na zamówienia publiczne - napisał w środę dziennik "Mlada fronta Dnes".
Szef resortu Alexandr Vondra natychmiast po ujawnieniu podejrzeń odwołał swego zastępcę odpowiedzialnego za sprawy uzbrojenia. Na popołudniowej konferencji prasowej oświadczył, że nic nie wiedział o działaniach swego podwładnego. Vondra zażądał natychmiastowej kontroli w ministerstwie oraz sprawdzenia podpisanych i negocjowanych umów.
Koprzivę posądza się o negocjowanie prowizji przy sięgającym setek milionów koron kontrakcie dla armii na samobieżne moździerze z podwoziem kołowym, produkowane przez fińską firmę Patria.
Według "Mladej fronty Dnes" wiceminister wraz z lobbystą Josefem Jindrą dążyli do tego, aby właśnie Finowie pozyskali lukratywny kontrakt na dostawy moździerzy. Gazeta pisze, że w celu uniknięcia przetargu Koprziva próbował zorganizować wspólny projekt ze Słowacją. Zgodnie z unijnymi dyrektywami, jeśli zamówienie wspólnie realizują dwa państwa UE, konkurs nie jest konieczny.
Dziennik podkreśla, że w zamian za kontrakt wiceminister miał otrzymać kilkuprocentową prowizję. Powołując się na świadków, gazeta dodaje, że do transferu prowizji zamierzano wykorzystać faktury dotyczące kosztów imprezy sportowej, zorganizowanej za granicą.
W pierwszej fazie czeskie ministerstwo miało kupić trzy lub cztery samobieżne moździerze. Ostatecznie kontrakt miał opiewać na 25 sztuk.
Koprzivie i Jindrze mogą zostać postawione zarzuty płatnej protekcji, machinacji przy organizowaniu przetargów, a prawdopodobnie także oszustwa. Koprziva pracował w ministerstwie od 2003 roku.
Jak powiedział po południu minister Vondra, cała sprawa jest wynikiem budowanych przez lata relacji między osobami z ministerstwa a pośrednikami, z których usług korzystała armia przy różnych okazjach jeszcze od lat 90. Podkreślił, że chce "tej ośmiornicy uciąć macki".
Szef resortu nakazał skontrolować wszystkie kontrakty sekcji uzbrojenia, a zwłaszcza te, które zawierano przez pośredników. Audyt przeprowadzą dwie renomowane firmy, a kontrole obejmą głównie jednostki ministerstwa odpowiedzialne za majątek armii.
Minister dokonał też zmian personalnych na kilku stanowiskach. Oprócz Koprzivy Vondra odwołał ze stanowiska m.in. dyrektora wydziału mienia wojskowego. Stworzył też funkcję sekretarza generalnego ministerstwa, mającego koordynować prowadzone kontrole.
Michał Zabłocki (PAP)
zab/ dmi/ mc/
