Czeska Poczta najprawdopodobniej padła ofiarą ataku hakerów, którzy zablokowali internetowy system zamówień zbiorowych - podało w piątek czeskie radio publiczne.
Na stronę internetową poczty przychodzą tysiące fikcyjnych zamówień z ciągle zmieniających się adresów sieciowych. Komputery zarejestrowały około sześciu tysięcy ataków na sekundę, ale poczta nie potwierdziła jednoznacznie, czy chodzi o akcję hakerów.
"Póki co, mogę potwierdzić jedynie, że Czeska Poczta ma naprawdę wielki problem z aplikacją online, przeznaczoną dla klientów instytucjonalnych" - powiedział jej rzecznik Ivo Mravinac.
Jak dodał, do pierwszego ataku doszło już w poniedziałek. Z początku wyglądało to tak, jakby ktoś sprawdzał teren. Poważne kłopoty z systemem zaczęły się w czwartek rano i trwały przez cały dzień. Aplikacja do zamówień online została wyłączona.
W tej chwili sytuację próbuje rozwiązać kilkudziesięciu specjalistów z branży informatycznej oraz firmy IT.
Na razie nie wiadomo, kiedy system zostanie ponownie włączony. Poczta najprawdopodobniej złoży w sprawie ataku doniesienie o popełnieniu przestępstwa.
Z internetowego pocztowego systemu zamówień korzystają w Czechach setki firm, w tym sklepy internetowe, które za jego pośrednictwem dostarczają towar do klientów. Portal dziennika "Lidove noviny", który o sprawie poinformował jako pierwszy, napisał, że zagrożona jest dostawa przesyłek świątecznych.
Z Pragi Michał Zabłocki (PAP)
zab/ cyk/ ap/
