Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Częstochowa: Lekarze wstrzymują się z podjęciem głodówki do ogłoszenia wyniku rozmów

0
Podziel się:

Lekarze, którzy nie złożyli wypowiedzeń i
nadal pracują w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im.
Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie, wstrzymali w środę
decyzję o podjęciu głodówki. Czekają na wynik negocjacji z
udziałem wiceministra zdrowia Bolesława Piechy, który przyjechał
do Częstochowy, by pomóc w rozwiązaniu konfliktu.

Lekarze, którzy nie złożyli wypowiedzeń i nadal pracują w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie, wstrzymali w środę decyzję o podjęciu głodówki. Czekają na wynik negocjacji z udziałem wiceministra zdrowia Bolesława Piechy, który przyjechał do Częstochowy, by pomóc w rozwiązaniu konfliktu.

Ze Szpitala im. NMP z początkiem października odeszło 84 lekarzy. Nie działa tam 8 oddziałów i zakład radiologii. W sobotę i niedzielę ewakuowano stamtąd ponad 30 pacjentów, część przeniesiono na inne oddziały szpitala.

W ocenie zarówno dyrekcji szpitala, jak i jego pracowników, przedłużanie tego stanu rzeczy doprowadzi w krótkim czasie do upadłości i likwidacji tej największej w regionie częstochowskim placówki. Ciężar opieki nad pacjentami przejęły inne szpitale w okolicy, część chorych trafia do ośrodków na Śląsku.

Przedstawiciele lekarzy, którzy nie odeszli ze szpitala, zapowiadali wcześniej, że jeżeli w środę do późnego popołudnia nie dojdzie do konkretnych rozmów, prowadzących do porozumienia, podejmą głodówkę. Chcą w ten sposób wywrzeć nacisk na władze, żeby doprowadziły do zakończenia konfliktu. Po przyjeździe wiceministra zdecydowali, że poczekają z tą decyzją na wynik rozmów z jego udziałem.

"Jeśli zakończą się fiaskiem, natychmiast rozpoczniemy głodówkę. Ten szpital musi przetrwać. Moralnie cały czas wspieramy kolegów, którzy odeszli. Każdy ma prawo do godnego życia i układania go w taki sposób, który mu odpowiada" - powiedział PAP ordynator oddziału intensywnej opieki medycznej dla dzieci Marian Halkiewicz.

Wiceminister Piecha spotkał się już z wicewojewodą śląskim Arturem Warzochą, wicemarszałkiem woj. śląskiego Grzegorzem Szpyrką i dyrekcją szpitala oraz pracownikami, którzy nie odeszli ze szpitala. Na godz. 17.00 zaplanowano spotkanie z udziałem lekarzy, którzy złożyli wypowiedzenia. Deklarują oni, że nie wrócą do pracy na dotychczasowych warunkach finansowych.

Piecha powiedział PAP, że liczy na wznowienie dialogu między lekarzami a dyrekcją szpitala i na zawarcie kompromisu. Zaznaczył, że "nie przywiózł ze sobą żadnych pieniędzy" na podwyżki, a uzgodnienia między lekarzami a ich pracodawcą muszą wynikać ze środków finansowych, którymi dysponuje system ochrony zdrowia.

Jego zdaniem, nawet jeżeli efektem ewentualnych negocjacji nie będą decyzje podjęte ad hoc, to ważne jest, aby prowadziły one do wypracowania takiej sekwencji zdarzeń, której efektem będzie kompromis płacowy w szpitalu i przywrócenie działalności placówki w pełnym zakresie.

"Ważne, żeby ten szpital, tak dobrze wyposażony wielkim nakładem środków, ruszył i służył pacjentom" - powiedział Piecha. (PAP)

lun/ mab/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)