Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Częstochowa: Ok. 5 tys. kibiców przybyło z pielgrzymką na Jasną Górę

0
Podziel się:

#
dochodzą informacje dot. prezentacji transparentów wykonanych przez kibiców
#

# dochodzą informacje dot. prezentacji transparentów wykonanych przez kibiców #

04.01. Częstochowa (PAP) - Ok. 5 tys. kibiców przybyło w sobotę z pielgrzymką na Jasną Górę. Nasza niepodległość jest biało-czerwona a nie tęczowa - mówił podczas mszy organizator pielgrzymki. Po południu u podnóża sanktuarium kibice zaprezentowali kilkadziesiąt "patriotycznych transparentów".

  1. Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców odbywa się pod hasłem "Chwała prawdziwym zwycięzcom" i dedykowana jest powstańcom warszawskim. Rozpoczęła się mszą w wypełnionej po brzegi Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej.

"Dobre imię powstańców warszawskich było przez lata szargane przez komunistyczną propagandę, również dzisiaj podnoszą się podobne głosy w dyskusjach nad celowością tego narodowego zrywu, bo niektórym wydaje się, że wszystko na tym świecie można zważyć, zmierzyć, zaprogramować, czy poddać negocjacjom" - mówił podczas homilii główny organizator pielgrzymki ks. Jarosław Wąsowicz z Salezjańskiego Stowarzyszenia Wychowania Młodzieży w Pile.

Zwracając się do tłumu kibiców, ocenił, że powstanie warszawskie to "wielkie dziedzictwo", które pozwoli narodowi "przetrwać szalejącą nawałnicę bezbożnictwa".

"To dzięki bohaterstwu i męczeństwu wielu pokoleń polskich patriotów nasze najświętsze narodowe barwy to biel i czerwień. Biel symbolizująca czystość intencji, poświęcenie dla idei a czerwień symbol ognia, przelanej krwi, symbol odwagi i waleczności. To te narodowe przymioty pozwoliły nam wielokrotnie - pomimo beznadziejnej - wydawać by się mogło sytuacji, powstawać z kolan i odzyskiwać umiłowaną wolność. Nasza niepodległość jest więc biało-czerwona a nie tęczowa, co próbuje się nam natrętnie narzucać w ostatnich latach" - stwierdził ks. Wąsowicz.

Kapłan wskazywał, że "pomimo kapitulacji powstańcy z historycznej perspektywy nie zostali pokonani", bo dla procesów dziejowych fundamentalne są nie tylko militarne zwycięstwa, ale również i takie, które pomimo klęski "niosą w przyszłe pokolenia świadectwo wierności ojczyźnie, ideałom, w które się wierzy".

Według ks. Wąsowicza kolejne rocznice wybuchu powstania warszawskiego stają się nadal okazją do mobilizacji patriotycznych środowisk. "Powstanie jest siłą, która gromadzi wciąż nowe pokolenia ludzi, którym Polska nie jest obojętna, bo walka o wolność nie skończyła się w 1945 roku - jak nam przez dziesięciolecia próbowano wmawiać albo w roku 1989 - jak nam się to wmawia od ćwierć wieku. W obu zresztą przypadkach stosuje się podobne mechanizmy zniewolenia i manipulacji", "niszczy się dobre imię patriotów, którzy walczyli z komunistycznym reżimem, a ich oprawców kreuje na narodowych bohaterów" - powiedział do kibiców.

Ks. Wąsowicz przekonywał, że "dzisiaj z patriotyzmem walczą wszyscy" m.in. poprzez rugowanie historii i klasyki polskiej literatury z programów szkolnych i akademickich. "W imię nowoczesności już od przedszkola deprawuje się nasze dzieci" - mówił ks. Wąsowicz i dodał, że takim praktykom należy mówić stanowcze "nie".

Na zakończenie dodał, że "programem na dziś" jest według niego: walka z grzechem, z bezbożnictwem, które zalewa ojczyznę i chce zniszczyć narodowe tradycje.

Kibice homilię nagrodzili brawami. Podczas mszy poświęcono też szaliki klubowe i sztandary, odśpiewano hymn państwowy. Kibice skandowali też: "Bóg, honor i ojczyzna".

Jednym z ostatnich punktów pielgrzymki była prezentacja - jak poinformowano w programie - "patriotycznych transparentów". Oto niektóre z nich: "Resorciakom, komunistom rzuć te słowa prosto w twarz, że szlak boju poprzez lasy do zwycięstwa wiedzie nas. Kibice wyklęci", "Precz z komuną", "Bądź dumny z tego, że jesteś Polakiem, że twą ojczyzną jest ten kraj", "Jesteśmy ze Śląska, ale najważniejsza jest Polska", "Jednoczy nas nasza flaga", "Wolno mi być dumnym z tego co w Polsce jest wielkie. Narodowcy", "Cześć waszej pamięci żołnierze wyklęci".

Podczas prezentacji kibice odpalili kilkaset rac, na koniec skandowali m.in. "Polska to my", "Polska kibolska", "Bohaterom cześć i chwała", "Nie czerwona, nie tęczowa, tylko Polska narodowa", "Śmierć wrogom ojczyny".

Doroczne spotkania na Jasnej Górze mają jednoczyć fanów różnych klubów, zadaniem pielgrzymek ma być również "przełamanie stereotypu o kibicach-kibolach". W ub. roku. w pielgrzymce wzięło udział ok. 3 tys. kibiców, w tym roku według organizatorów jest ich ok. 5 tys. (PAP)

ktp/ son/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)