*Spektakl o miłości i przemijaniu pt. "Przyjazne dusze" w reżyserii Jerzego Bończaka zostanie wystawiony w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie. To sztuka urzekająca ciepłem i nastrojowością - mówią twórcy spektaklu, którego premierę zaplanowano na 29 grudnia. *
Akcja sztuki "Przyjazne dusze" ("Spirit level") Pam Valentine w przekładzie Elżbiety Woźniak, rozgrywa się w domu, który należał do autora popularnych kryminałów Jacka Camerona oraz jego żony Suzie. Małżeństwo zginęło tragicznie podczas romantycznej wycieczki do Włoch. Po śmierci "wracają" jako para duchów na swoje włości. Dom został jednak wynajęty przez oczekujące dziecka młode małżeństwo.
Jerzemu Bończakowi sztuka wpadła w ręce 10 lat temu. "To pełna ciepła opowieść o miłości, wzajemnym pomaganiu sobie, o tolerancji. Jednocześnie bohaterowie robią rozrachunek ze swoim życiem w takim komediowo-melancholijno-liryczno-romatycznym klimacie" - powiedział PAP w piątek Jerzy Bończak.
"Na ten świąteczno-noworoczny czas szukaliśmy sztuki, która przekazywałaby jakąś mądrość, urzekała ciepłem i nastrojowością. Parę lat temu zaproponowałem jej realizację Jurkowi Bończakowi, bo wiedziałem, że było to jego marzeniem. Udało się" - powiedział PAP dyrektor teatru Robert Dorosławski.
Premiera odbędzie się 29 grudnia na dużej scenie.
Scenografię do spektaklu w reżyserii Bończaka, przygotował Stanisław Kulczyk, a muzykę Marcin Nowakowski. Wystąpią m.in.: w roli Suzie - Agata Ochota-Hutyra, Jacka zagra Adam Hutyra.(PAP)
ktp/ ls/
