Członkostwo w Unii Europejskiej przyniosło korzyści Polsce także w zakresie walki z przestępczością - przekonywał minister sprawiedliwości Andrzej Czuma podczas środowego spotkania w Kielcach ze studentami Wyższej Szkoły Ekonomii i Prawa.
"Największy sukces z tym związany to wprowadzenie ENA, czyli europejskiego nakazu aresztowania" - ocenił Czuma. Zaznaczył, że dzięki uproszczeniu procedur ekstradycyjnych wobec osób podejrzanych o popełnienie przestępstw, skrócone zostało średnio z roku do pięciu tygodni przekazywanie zatrzymanych wymiarowi sprawiedliwości.
Minister poinformował, że w minionym roku w Polsce wydano około pięć tysięcy ENA, podczas gdy do naszego kraju skierowano ich tylko 256. W latach 2005-2007 Polska wydała siedem tysięcy ENA, natomiast trafiło do nas zaledwie 660 - wyliczał szef resortu sprawiedliwości.
Ściślejsza współpraca służb policyjnych i sądowych ma wielkie znaczenie zwłaszcza w walce z narkobiznesem, terroryzmem i handlem ludźmi; dzięki solidarnemu wykonywaniu ENA jesteśmy bezpieczniejsi - mówił Czuma.
Uczestniczący w spotkaniu poseł PO Jarosław Gowin przekonywał studentów, że prawo "zawsze ogranicza wolność", a z drugiej strony - jest też "warunkiem wolności", bo - mówił - tam gdzie nie ma prawa, panoszy się siła i przemoc. Jako przykład dziedziny nie objętej regulacjami prawnymi w Polsce wskazał sferę spraw dotyczących zagadnień etycznych w biologii i medycynie.
W kontekście zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego Czuma i Gowin rekomendowali studentom ubiegającego się o ponowny wybór do PE europosła PO Bogusława Sonika z Krakowa.
Sonik mówił o najważniejszych, jego zdaniem, wyzwaniach stojących przed UE. Zwrócił m.in. uwagę, że UE musi rozstrzygać jak kontrolować migrację, bowiem w ostatnich latach obserwuje się "silny marsz z głębi Czarnego Lądu na Europę", spowodowany m.in. niekorzystnymi dla mieszkańców Afryki zmianami klimatu. Na Polsce jako kraju odpowiedzialnym za ochronę wschodniej granicy UE spoczywa część obowiązków - tłumaczył.
Spotkanie w kieleckiej WSEiP zorganizował samorząd studencki. Słuchaczami polityków było kilkudziesięciu studentów. (PAP)
mch/ ura/ woj/