Nowoczesne karabiny dostarczone w 2006 roku Iranowi przez austriacka firmę zbrojeniową trafiają w ręce rebeliantów w Iraku - donosi we wtorek brytyjski "Daily Mail".
Gazeta dowiaduje się, że żołnierze amerykańscy przejęli w Iraku ponad 100 karabinów Steyr .50 HS; Austriacy dostarczyli Iranowi 800 takich karabinów, nie zważając na protesty Amerykanów, którzy ostrzegali, że broń ta może trafić do irackich rebeliantów.
Dostawę karabinów do Iranu zaaprobował w 2004 roku rząd austriacki. Broń ta, produkowana przez firmę Steyr Mannlicher GmbH, miała być wykorzystywana do walki z przemytnikami narkotyków.
Szef austriackiej firmy Franz Holzschuh powiedział, że nikt nie kontaktował się z nią oficjalnie w sprawie weryfikacji numerów seryjnych tych karabinów. Holzschuh dodał, że może chodzić o "reprodukcje" i że są ich w obiegu "tysiące". Jednocześnie podkreślił, że firma Steyr Mannlicher GmbH nigdy nie dostarczała karabinów do Iraku.
W reakcji na dostarczenie karabinów Iranowi USA nałożyły sankcje na austriacką firmę, uniemożliwiając jej działalność w Stanach Zjednoczonych. Holzschuh powiedział, że sankcje te wciąż obowiązują. (PAP)
az/ mc/ 4969
