Ponad 20 tys. osób demonstrowało we wtorek w Kopenhadze przeciwko planom oszczędnościowym rządu, obejmującym drastyczne cięcia zasiłków dla bezrobotnych i dodatków na dzieci.
Do protestu przed gmachem parlamentu wezwały związki zawodowe i socjaldemokratyczna opozycja.
Prawicowy rząd premiera Larsa Lokke Rasmussena zamierza, w ramach walki ze skutkami kryzysu finansowego, ograniczyć okres wypłacania zasiłków bezrobotnym z czterech do dwóch lat. Przewiduje się też wprowadzenie górnej granicy niezależnego od dochodów dodatku na dzieci, co najbardziej odczułyby wielodzietne rodziny o niskich dochodach.
Agencja dpa pisze, że autorką pomysłu ograniczenia dodatku na dzieci jest skrajnie prawicowa Duńska Partia Ludowa, która nie ukrywa, że jest on wymierzony przede wszystkim przeciwko wielodzietnym rodzinom imigrantów. Do duńskich rodzin wielodzietnych szefowa tej partii Pia Kjaersgaard wystosowała nawet pismo, w którym ubolewa, że rozwiązanie to dotyka nie tylko rodziny cudzoziemskie.
Program oszczędnościowy Rasmussena przewiduje redukcję wydatków budżetowych o 24 miliardy koron (3,2 mld euro). (PAP)
az/ ap/
6390337
