Dariusz Sałajewski jest nowym prezesem Krajowej Rady Radców Prawnych - w piątek wybrał go zjazd radców obradujący w Warszawie. Był jedynym kandydatem na prezesa tej korporacji. Zastąpi mec. Macieja Bobrowicza, odchodzącego po dwóch kadencjach.
W wystąpieniu przed głosowaniem Sałajewski zadeklarował, że chce rozwijać samorząd w tym samym kierunku co jego poprzednik (który zresztą zgłosił kandydaturę Sałajewskiego). Apelował o "solidarną spójność" między większymi i mniejszymi regionalnymi izbami radców prawnych.
Poparło go 179 zjazdowych delegatów. Głosów przeciwnych było 65, a 6 wstrzymało się od głosu. Wybrano też nowy skład Krajowej Rady Radców Prawnych oraz komisję rewizyjną i sąd dyscyplinarny.
Sałajewski, dotychczasowy wiceprezes Krajowej Izby Radców Prawnych, był jedynym kandydatem na trzyletnią kadencję prezesa. Ma 66 lat; jest absolwentem prawa na UJ, prowadzi kancelarię radcowską w Częstochowie. Jest członkiem samorządu radców prawnych od początku jego istnienia. Pełnił w nim różne funkcje na szczeblu regionalnym i centralnym. Jako wiceprezes korporacji nadzoruje m.in. szkolenie aplikantów. Współpracował z sejmowymi komisjami sprawiedliwości i kodyfikacyjną przy nowelizacji przepisów dotyczących samorządu oraz uprawnień radców.
W piątek swoją trzyletnią kadencję (drugą z kolei) prezesa zakończył mec. Maciej Bobrowicz. Podsumowując ją przypomniał, że udało się wywalczyć, by w podpisanej niedawno przez prezydenta nowelizacji Kodeksu postępowania karnego znalazł się zapis, na mocy którego radcowie prawni mogą pełnić funkcję obrońców w procesach karnych, co dotąd wolno było tylko adwokatom. Tym samym kompetencje obu samorządów prawniczych zostały w istocie zrównane.
Tego dokonania gratulował obecny na zjeździe prezydencki minister Krzysztof Łaszkiewicz. Wyraził nadzieję, że samorząd radcowski podoła nowemu zadaniu. Podobną opinię wyraził prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego Lech Paprzycki. "Czy dadzą radę? Odpowiem jak bohater kreskówki Bob Budowniczy - oczywiście że tak. Wszyscy musieliśmy się tego kiedyś nauczyć, więc i tym razem się uda" - mówił.
W ocenie prezesa Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzeja Rzeplińskiego na tym, że więcej będzie obrońców zyskają wszyscy - nie tylko radcowie, ale także adwokaci i klienci wszystkich prawników. "Jest to też szansa na poprawę kultury prawnej" - uznał.
"Trzeba pamiętać, że granicą otwierania zawodów jest profesjonalizm" - mówiła wiceprzewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Małgorzata Niezgódka-Medek. Jak podkreśliła, nie można dawać ludziom pozorów pomocy prawnej i pozwalać na udzielanie tej pomocy osobom, którzy nie mają kompetencji. "W ten sposób można bardziej zaszkodzić niż pomóc" - dodała.
X Krajowy Zjazd Radców Prawnych miał także uchwalić kodeks etyczny radcy prawnego. Uznał jednak, że nad tym dokumentem trzeba jeszcze popracować.
Podczas zjazdu Łaszkiewicz w imieniu Bronisława Komorowskiego odznaczył mec. Bobrowicza Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Radcowie prawni to największy samorząd prawniczy w Polsce. W 19 izbach regionalnych zrzesza około 40 tysięcy radców i aplikantów radcowskich, a w nadchodzących latach może się on stać jeszcze liczniejszy wobec kolejnych roczników absolwentów studiów prawniczych wyrażających chęć bycia radcami prawnymi. Radcy pracują na etatach w urzędach państwowych i instytucjach samorządowych, a także prowadzą kancelarie prawnicze. Własny samorząd, powołany ustawą o radcach prawnych, mają od 32 lat. Do niedawna dyskutowano o połączeniu zawodów radcy prawnego i adwokata, ale ostatecznie ustawodawca zdecydował o pozostawieniu obu samorządów oddzielnie i zrównanie ich uprawnień. (PAP)
wkt/ bos/ mhr/
