O równouprawnieniu kobiet i mężczyzn, problemach molestowania seksualnego i mobbingu w pracy rozmawiali w środę kandydaci na prezydenta Olsztyna Piotr Grzymowicz popierany przez PSL oraz Krzysztof Krukowski z PO.
Debatę przed drugą rozstrzygającą turą wyborów na prezydenta Olsztyna zorganizowało w Olsztynie Obywatelskie Forum Kobiet.
Jego przedstawicielka Katarzyna Kądziela oceniła, że wybory prezydenta Olsztyna są szczególne z tego względu, że szczególne było też odejście poprzedniego prezydenta Czesława Małkowskiego, oskarżonego o gwałt i molestowanie seksualne urzędniczek.
"Wiemy, że niektórzy mieszkańcy Olsztyna uważają go nadal za dobrego gospodarza. Szczególnego znaczenia nabiera fakt, że jedna z kandydatek i jedyna kobieta startująca do urzędu prezydenta Olsztyna poprosiła Małkowskiego o poparcie swojej kandydatury" - powiedziała Kądziela.
Chodzi o byłą posłankę SLD Danutę Ciborowską, która poprosiła Małkowskiego - odwołanego w listopadowym referendum z urzędu prezydenta - o wsparcie. Ten zaapelował w telewizyjnej reklamówce do swoich zwolenników, by głosowali na Ciborowską. Była posłanka SLD zajęła czwarte w kolejności miejsce po pierwszej turze wyborów.
Jak powiedziała Kądziela, decyzja Ciborowskiej "to policzek wymierzony nie tylko kobietom, które postawiły Małkowskiego w stan oskarżenia, ale wymierzony wszystkim kobietom - ofiarom przemocy".
Kandydat PSL Piotr Grzymowicz powiedział podczas debaty, że molestowanie jest najbardziej hańbiącym i prymitywnym czynem, jakiego może dopuścić się mężczyzna wobec kobiety.
"Świadczy to o słabości mężczyzny. Gdy wygram wybory i zostanę prezydentem to deklaruję, że powołam w urzędzie miasta rzecznika zaufania publicznego, do którego anonimowo będą mogły zgłaszać osoby ze swoimi problemami" - powiedział Grzymowicz.
Z kolei kandydat PO Krzysztof Krukowski podkreślał, że bardzo ważną rolę w ujawnieniu molestowania seksualnego czy mobbingu w pracy odgrywają organizacje pozarządowe i instytucje interwencji kryzysowej.
"Molestowanie wciąż jest tematem tabu. Największym problemem w kwestii nie ujawniania molestowania jest przymus ekonomiczny. Kobiecie, która ujawni, że jest molestowana przez przełożonego grozi zwolnienie, a w najlepszym wypadku brak możliwości awansu"- mówił Krukowski.
Druga tura wyborów nowego prezydenta Olsztyna odbędzie się w najbliższą niedzielę. (PAP)
ali/ mok/ jbr/