Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Debata PiS: system emerytalny wymaga zmian, OFE nie sprawdziły się

0
Podziel się:

System emerytalny wymaga zmian; OFE w obecnym kształcie się nie sprawdziły
- zgodzili się eksperci obecni na piątkowej debacie zorganizowanej przez PiS. Część z nich za krok
w dobrym kierunku uznała propozycję tej partii, która chce wyboru między OFE a ZUS.

System emerytalny wymaga zmian; OFE w obecnym kształcie się nie sprawdziły - zgodzili się eksperci obecni na piątkowej debacie zorganizowanej przez PiS. Część z nich za krok w dobrym kierunku uznała propozycję tej partii, która chce wyboru między OFE a ZUS.

Podczas debaty w Sejmie pt. "Twój wybór: ZUS czy OFE" eksperci odnieśli się m.in. do przygotowanego przez PiS projektu ustawy, który zakłada możliwość wyboru między państwowym ubezpieczycielem a funduszami emerytalnymi. Ponadto - według projektu - ubezpieczony mógłby sam decydować o wysokości składki, która trafia do OFE i zmieniać ją co dwa lata, w zależności od wyników inwestycyjnych.

Prof. Leokadia Oręziak ze Szkoły Głównej Handlowej powiedziała, że OFE ze względu na rujnujący - według niej - wpływ na finanse publiczne "zasługują na bezwarunkową, jak najszybszą likwidację". Jej zdaniem projekt PiS idzie w dobrym kierunku, ale miała wobec niego zastrzeżenia.

"Proponujecie drogę opt-out: +nie chcesz należeć do OFE, to się wypisz i zapisz się do ZUS+. To jest rozwiązanie, które nie przyniesie poprawy sytuacji finansów publicznych. Wielu ludzi nigdy z OFE się nie wypisze. Duża część członków OFE nie ma żadnej świadomości, że w ogóle w OFE uczestniczy" - zwróciła uwagę.

Główny ekonomista SKOK-ów Janusz Szewczak zgodził się, że OFE zasługują na jak najszybszą likwidację. "OFE to największy przekręt III RP polegający na cichej prywatyzacji sektora ubezpieczeń emerytalnych, prywatyzacji, która spowodowała pogłębienie się procesu zadłużania państwa, przyniosła ogromne zyski zagranicznym podmiotom finansowym i nie zagwarantowała przyzwoitych emerytur" - ocenił.

Według niego dobrowolność wyboru między ZUS a OFE nie załatwi najważniejszych problemów. Przedstawił pomysł powołania zamiast ZUS Państwowego Banku Emerytalnego, który działałby na zasadzie komercyjnego funduszu. "Mógłby odkupować na giełdzie dla Polaków majątek głupio i tanio wyprzedany w poprzednich latach. To pracowałoby na poziom przyszłych emerytur" - powiedział.

Główny ekonomista PwC prof. Witold Orłowski podkreślił, że głównym problemem polskiego systemu emerytalnego nie jest OFE czy ZUS, ale trudna sytuacja demograficzna.

"Największa klęska reformy emerytalnej nie polega na tym, że mamy problem z OFE, tylko polega na tym, że nie udało się zachęcić ludzi, żeby oszczędzali w III filarze (...). Jeśli mówimy o sztucznie podzielonym I i II filarze gwarantowanym przez państwo - minimalnego zabezpieczenia z perspektywą, że będzie spadać w relacji do płacy w stosunku do stanu obecnego - trzeba zdawać sobie sprawę, że wody jest za mało w tym dzbanku, niezależnie czy rozstawimy jedną, dwie czy trzy szklanki" - powiedział prof. Orłowski.

Mówił też, że reforma emerytalna była błędna m.in. dlatego, że nie wymusiła mniejszych kosztów funkcjonowania OFE i ZUS.

Uznał, że projekt PiS jest "do zastanowienia jako jedno z rozsądnych rozwiązań problemu". "Potrzebujemy całościowego przeanalizowania i dokonania korekt w systemie emerytalnym. Ogromna część rzeczy nie działa jak trzeba. Apeluję, żeby nie podejmować wyrywkowych działań" - powiedział.

Przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich Ryszard Petru mówił o ryzyku jakie niesie propozycja PiS. "ZUS prawdopodobnie wybiorą osoby starsze, mniej zamożne, a OFE osoby młodsze i bogatsze. Nastąpi podział (...). Jakie problemy w ten sposób rozwiążemy? Jest też kwestia, jak wypłacać emerytury w ramach II filaru, bo zakładacie, że OFE zostanie" - podkreślił.

Dodał, że OFE powinny otrzymać instrumenty, które umożliwią im inwestowanie w infrastrukturę, a nie tylko w akcje i obligacje.

Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział we wtorek w TVN24, że na przełomie maja i czerwca rząd przedstawi swoje stanowisko ws. OFE. Rząd nie godzi się z propozycją Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, według której emerytury z OFE byłyby wypłacane w formie tzw. wypłaty programowanej w miesięcznych ratach przez określony z góry czas. "Emerytury muszą być dożywotnie" - podkreślił Kosiniak-Kamysz. (PAP)

tgo/ hgt/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)