Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Debata: TFI dobrze o polskiej gospodarce, problemem będzie bezrobocie

0
Podziel się:

Perspektywy polskiej gospodarki wyglądają dobrze - ocenili przedstawiciele
Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych uczestniczący w debacie zorganizowanej w piątek w PAP. Wzrost
gospodarczy będzie jednak za niski, aby liczyć na spadek bezrobocia.

*Perspektywy polskiej gospodarki wyglądają dobrze - ocenili przedstawiciele Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych uczestniczący w debacie zorganizowanej w piątek w PAP. Wzrost gospodarczy będzie jednak za niski, aby liczyć na spadek bezrobocia. *

Prezes zarządu TFI Allianz Polska Jarosław Skorulski zwrócił uwagę, że wzrost gospodarczy na świecie powoli nabiera tempa. Widoczny jest już w Stanach Zjednoczonych. W Europie wyraźnie oznaki ożywienia wykazują gospodarki Niemiec i Wielkiej Brytanii, choć słabo wygląda Francja.

"Jeśli chodzi o Polskę, to mamy szansę. W miarę dobrze przeszliśmy przez okres spowolnienia i kryzysu. W tej chwili mamy przed sobą kolejną perspektywę unijną, więc znowu dość dużo pieniędzy zostanie w gospodarkę wpompowane" - powiedział.

"Myślę, że mamy szansę mieć najbliższe lata w miarę dobre, zakładając, że na świecie nie będziemy mieli żadnej większej katastrofy" - dodał. Jego zdaniem nie można spodziewać się wzrostu rzędu 5-6 proc., raczej bliżej 3 proc., ale w przyszłym roku gospodarka może rozwijać się w tempie 3,5-4 proc. Skorulski zwrócił uwagę, że ryzyka dla naszej gospodarki związane są z sytuacją krajów południa Europy, zwłaszcza Grecji.

Prezes zarządu Amplico TFI Krzysztof Stupnicki zauważył, że polska gospodarka w III kw. ub.r. rozwijała się w tempie niecałych 2 proc., podczas gdy amerykańska wzrosła o 4 proc. Jego zdaniem ocena perspektyw polskiej gospodarki zależy więc od tego, do czego się aspiruje.

"Jeżeli porównamy Polskę do innych krajów, np. strefy euro, to są same plusy. Mamy płynny kurs walutowy, w związku z tym mamy naturalny stabilizator, który bardzo nam pomagał pozyskać zieloną wyspą trzy lata temu" - mówił Stupnicki. Zaznaczył, że Polska ma niższe zadłużenie względem PKB niż kraje strefy euro, a polskie banki są w dużo lepszej kondycji niż banki z południa Europy lub niektóre ze zachodu i północy Europy.

"Są przesłanki do tego, że jest dobrze. Można powiedzieć, że będzie niska inflacja i wyższy wzrost gospodarczy, nie 1,5 proc., ale może 2,5 proc., może pod 3 proc." - uważa prezes Amplico TFI. Stupnicki zwrócił uwagę, że mimo poprawy wskaźników nie spada bezrobocie. Jego zdaniem dla ludzi ważniejsze jest, czy będzie można więcej zarobić, czy łatwiej znaleźć lepszą pracę od tego, czy rośnie jakiś abstrakcyjny wskaźnik wzrostu PKB.

"Wszystkie prognozy na razie pokazują, że bezrobocie w Polsce ma nie ulec zmniejszeniu. (...) Podstawowy problem to, że w ciągu ostatnich paru lat z przyczyn nie do końca zdefiniowanych polska gospodarka utraciła zdolność do szybkiego wzrostu (...). Jak długo gospodarka polska nie rośnie w tempie powyżej 3 proc. to bezrobocie nie spada" - mówił Stupnicki.

Według niego należy sobie zadać pytanie, co powinno się wydarzyć, aby polska gospodarka rosła w tempie wyraźnie powyżej 3 proc., bo tylko wtedy Polacy to odczują wyraźnie.

Zdaniem członka zarządu Millennium TFI Krzysztofa Kamińskiego polska gospodarka wchodzi w nową fazę cyklu. "Widzimy wzrost produkcji przemysłowej, widzimy poprawę w dynamice PKB" - powiedział. Zwrócił uwagę na związki Polski z Europą, stymulację naszej gospodarki programami unijnymi i większy optymizm konsumentów. "Powinniśmy walczyć o poziomy powyżej 3 proc. wzrostu PKB w tym roku przy trochę wyższych poziomach inflacji i być może wyższych poziomach stóp procentowych pod koniec tego roku" - uważa.

Także główny strateg Skarbiec Holding Grzegorz Zatryb ocenił, że w tym roku będziemy obserwować poprawę w naszej gospodarce. Zwrócił uwagę na istotne - jego zdaniem - odbicie, które nastąpiło w III kw. 2012 r. "Zapewne będziemy obserwować spadek pozytywnego wpływu eksportu netto, głównie za sprawą wzrostu importu" - uważa. Wyraził nadzieję, że dzięki ożywieniu gospodarczemu u naszych głównych partnerów pozycja polski jako eksportera utrzyma się.

W opinii dyrektora inwestycyjnego Aviva Investors Poland Grzegorza Latały należy zadać sobie pytanie o przyczyny dobrej kondycji polskiej gospodarki. "Po części zawdzięczmy to kursowi walutowemu, który ostatnimi latami zawsze nam pomagał (...). Rynek pracy zachowywał się bardzo dobrze; skala zwolnień była niższa, niż ekonomiści się spodziewali". Dodał, że dobra jest rentowność polskich firm i poprawiają się nastroje konsumentów.

M.in. ocena stanu światowej i polskiej gospodarki w 2014 r. była przedmiotem zorganizowanej w piątek przez PAP Biznes debaty z udziałem przedstawicieli Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych. Debaty z udziałem przedstawicieli TFI organizowane będą cyklicznie, raz na kwartał. (PAP)

mmu/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)