Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Debata w Sejmie ws. umowy SOFA - bez szczególnych kontrowersji

0
Podziel się:

Projekt ustawy o ratyfikacji umowy ws. statusu amerykańskich wojsk w Polsce
- tzw. SOFA - nie wywołał większych kontrowersji podczas środowej debaty w Sejmie.

Projekt ustawy o ratyfikacji umowy ws. statusu amerykańskich wojsk w Polsce - tzw. SOFA - nie wywołał większych kontrowersji podczas środowej debaty w Sejmie.

Umowa umożliwi utworzenie okresowej, a później - zgodnie z deklaracjami USA, od 2012 roku - stałej bazy baterii rakiet obrony powietrznej Patriot, a w przyszłości także bazy rakiet SM-3 wchodzących w skład systemu obrony balistycznej.

Posłowie z satysfakcją podkreślali, że umowa gwarantuje pierwszeństwo polskiej jurysdykcji, z wyjątkiem czynów dokonanych na szkodę Stanów Zjednoczonych. Podnosili także, że nie ma mowy o eksterytorialności bazy, bo nieruchomości pozostają własnością Polski.

Wątpliwości parlamentarzystów dotyczyły m.in. wpływu instalacji na bezpieczeństwo Polski w szerokiej perspektywie, szybkiego tempa prac nad projektem oraz ekspertyz prawnych m.in. w zakresie zgodności umowy z konstytucją czy porównania jej zapisów z analogicznymi regulacjami między USA a innymi państwami.

"Cieszy fakt zadeklarowania poparcia dla tego projektu ze strony szerokiego spektrum sił politycznych reprezentowanych w Wysokiej Izbie. Wyrażam nadzieję, że to spektrum jeszcze się poszerzy" - powiedział na zakończenie debaty poseł sprawozdawca Dariusz Lipiński (PO). Rząd reprezentowali na niej wiceszef MSZ Andrzej Kremer i wiceszef MON Czesław Piątas.

Podpisana w grudniu ubiegłego roku SOFA (Status of Forces Agreement) była negocjowana w związku z podpisanym w sierpniu 2008 porozumieniem w sprawie ulokowania w Polsce elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej. W ówczesnej koncepcji w Polsce miały stacjonować pociski przechwytujące rakiety dalekiego zasięgu, a w Czechach radar naprowadzający antyrakiety.

Administracja Baracka Obamy zrezygnowała z tych planów - forsowanych przez rząd George'a W. Busha - na rzecz koncepcji rozmieszczenia mobilnych rakiet SM-3, wytwarzanych dotychczas w wersji morskiej. W październiku ubiegłego roku USA potwierdziły zamiar ulokowania w Polsce jednego z dwóch naziemnych zestawów rakiet krótkiego i średniego zasięgu SM-3.

W negocjacjach Polska stawiała warunek wzmocnienia krajowego systemu obrony powietrznej przeciwlotniczymi i przeciwrakietowymi zestawami krótkiego zasięgu np. typu Patriot. Na miejsce stacjonowania baterii Patriot wybrano Morąg w woj. warmińsko-mazurskim. Ma tam rotacyjnie stacjonować ok. 100 amerykańskich żołnierzy. Jako termin pierwszego przyjazdu wskazywano przełom marca i kwietnia.

Szef Kancelarii Prezydenta RP Władysław Stasiak, który był w tym tygodniu z wizytą w Stanach Zjednoczonych, oświadczył, że rozmowy w sprawie obiecanego przekazania Polsce na zasadzie rotacyjnej baterii rakiet obronnych Patriot są "na dobrej drodze". Dał jednak do zrozumienia, że termin, o którym początkowo wspominano, tj. pierwszy kwartał br., nie będzie dotrzymany. Nie podał żadnego nowego terminu.

SOFA przewiduje m.in., że amerykański personel wojskowy stacjonujący w Polsce będzie zobowiązany przestrzegać prawa RP, a w razie jego naruszenia podlegałby polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Dotyczy także zwolnień celnych i podatkowych, wstępu pojazdów, samolotów i okrętów USA na terytorium Polski, odszkodowań i zasad noszenia broni. (PAP)

ktl/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)