Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do 53 wzrosła liczba zmarłych na A(H1 N1)

0
Podziel się:

Obecność wirusa A (H1N1) potwierdzono u kolejnych 15 zmarłych na terenie Polski.

Do 53 wzrosła liczba zmarłych na A(H1 N1)
(alvi2047/CC/Flickr)

Do 53 wzrosła liczba zmarłych na terenie Polski, u których badania laboratoryjne potwierdziły obecność wirusa A/H1N1, wywołującego nową odmianę grypy. Od piątku liczba ta zwiększyła się o 15 osób.

Do piątku wirusa potwierdzono u 38 zmarłych. Jak poinformował rzecznik GIS Jan Bondar, obecność A/H1N1 odnotowano do tej pory u ponad 1400 osób.

W większości przypadków grypa ma łagodny przebieg i nie powoduje powikłań. Najbardziej zagrożone są osoby obciążone przewlekłymi chorobami oraz o znacznie obniżonej odporności organizmu. Zgony następują przeważnie w wyniku powikłań pogrypowych, m.in. niewydolności dróg oddechowych.

Zachorowalność na grypę w Polsce jest bardzo duża i cały czas rośnie - wynika z danych Europejskiego Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).

Jak podkreślał w piątek podczas posiedzenia senackiej komisji zdrowia Piotr Kramarz z ECDC (European Centre for Disease Prevention and Control), większość osób, które umierają na grypę, choruje także na choroby przewlekłe, ale 30 proc. to ludzie zdrowi, nie obciążeni żadnymi poważnymi schorzeniami.

Krajowy konsultant ds. epidemiologii prof. Andrzej Zieliński ocenił, że tak dużej liczby niewydolności oddechowych nie było w ostatnim dwudziestoleciu. Jak mówił, 10 proc. chorych na grypę trafia do Oddziałów Intensywnej Opieki Medycznej. Według Zielińskiego, to poważna pandemia, ale nie jest ona na pewno tak groźna, jak np. _ hiszpanka _.

_ - Chodzi o to, żeby epidemia wolno narastała. Jeżeli wolno narasta służby medyczne dadzą sobie radę. Ważne są działania zapobiegawcze _ - dodał krajowy konsultant ds. epidemiologii.

Prof. Zieliński przypomniał, że w listopadzie wystąpił ogromny wzrost zachorowań. O tym, że w większości jest to grypa wywołana A/H1N1 - według profesora - świadczy fakt, że największa zapadalność występuje w grupie dzieci do 14. roku życia, przy grypie sezonowej największa zapadalność odnotowywana jest wśród osób po 65. roku życia.

Raporty Money.pl
*Koszty grypy? Resort zdrowia ich nie zna! * W ubiegłym roku na szczepienia przeciwko grypie Polacy wydali około 100 mln złotych. Epidemia może nas kosztować ponad dziewięćdziesiąt razy więcej - szacuje Money.pl.
*NFZ nie refunduje leków przeciwko grypie * Gdyby w Polsce na grypę zachorowało tyle samo osób co na Ukrainie, na zakup leków musielibyśmy wydać 30 mln złotych. I to z własnych kieszeni, bo medykamenty te nie są refundowane. Rząd na zakup szczepionek przeciw wirusowi A/H1N1 będzie musiał wydać co najmniej 111 mln złotych.
*Prywatne badanie na A(H1N1) drogie i z przeszkodami * Money.pl sprawdził, w jaki sposób w Polsce można zbadać się na obecność wirusa A(H1N1).
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)