Do końca czerwca ma się zakończyć restrukturyzacja etatowa w MSZ i na placówkach dyplomatycznych. Redukcje etatów powinny przynieść 50 mln zł oszczędności rocznie - poinformowała w środę sejmową komisję wiceminister spraw zagranicznych Beata Stelmach.
Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą Stelmach zaznaczyła, że restrukturyzacja obejmuje nie tylko likwidację etatów, ale pełne spektrum spraw, które odnoszą się do kwestii kadrowych, finansowych, administracyjnych i organizacyjnych w kontekście funkcjonowania zarówno MSZ w Polsce, jak i sieci placówek poza krajem.
Dodała, że chodzi o budowę nowoczesnego zaplecza kadrowego. "Mówiąc o modernizacji, mówimy też o lepszym wykorzystywaniu etatów, którymi służba dyplomatyczna dysponuje" - dodała.
Stelmach powiedziała, że plan - rozłożonej na 15 miesięcy i mającej zakończyć się w czerwcu - restrukturyzacji zakłada redukcję łącznej sumy ok. 250 etatów MSZ (ok. 150 na placówkach i ok. 100 w centrali).
Jak mówiła, na koniec roku 2010 łączna liczba etatów w MSZ i na placówkach wynosiła 3 tys. 865 (przy uwzględnieniu gospodarstwa pomocniczego resortu). Stan na 30 kwietnia 2012 roku to 3 tys. 708 etatów (z czego 180 to dawni pracownicy zlikwidowanego gospodarstwa pomocniczego).
Stelmach dodała, że zlikwidowano też ok. 30 nieobsadzonych wakatów i ok. 30 tzw. stanowisk miejscowych nie wchodzących w skład sumy etatów MSZ (chodzi o osoby zatrudniane lokalnie przez polskie placówki za granicą).
Wiceminister zapowiedziała, że do 30 czerwca planowane są kolejne redukcje tak, aby zrealizowane zostały założenia restrukturyzacji.
"Do końca czerwca chcemy dokończyć ten proces. Właśnie trwają już końcowe prace nad przeglądem struktur i zatrudnienia zarówno w centrali, jak i placówkach" - powiedziała Stelmach.
Według niej restrukturyzacja etatowa powinna przynieść oszczędności rzędu 50 mln zł rocznie. Stelmach zastrzegła jednak, że chodzi o pełny rok po zakończeniu procesu restrukturyzacji.
Wiceminister podkreśliła, że likwidowanie stanowisk nie oznacza likwidowania zadań. Jak mówiła, zadania pozostają i są realizowane przez mniejszą liczbę osób.
Stelmach poinformowała też posłów, że w roku 2011 wykonano 1 mln 800 zarejestrowanych czynności konsularnych (wzrost mniej więcej o 25 proc. do roku poprzedniego). Pobrano ponad 47 mln 500 tys. euro opłat konsularnych (również ponad 20-proc. wzrost w stosunku do roku wcześniejszego).
Jak wyjaśniła były to głównie opłaty za wizy. "To pokazuje wzrost zainteresowania Polską" - oceniła Stelmach.
Dodała, że polskie urzędy konsularne wydały w ubiegłym roku blisko 1 mln 200 tys. wiz (ponad 30-proc. wzrost w stosunku do roku 2010). Najwięcej zostało ich wydanych za naszą wschodnią granicą. Na Ukrainie wydano ponad pół miliona polskich wiz, na Białorusi blisko 300 tys. (to prawie 50-proc. wzrost wobec roku 2010), w Rosji wydano wiz 214 tys. (ok. 24 proc. więcej niż rok wcześniej).(PAP)
ann/ son/ mow/
