Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do końca czerwca wyniki kontroli dotyczących wyboru podręczników

0
Podziel się:

Pod koniec czerwca będą znane wyniki kontroli - prowadzonych przez
kuratoria - w sprawie wyboru przez szkoły podręczników szkolnych - poinformowała w czwartek
wiceminister edukacji Joanna Berdzik na posiedzeniu sejmowej podkomisji do spraw jakości
kształcenia i wychowania.

Pod koniec czerwca będą znane wyniki kontroli - prowadzonych przez kuratoria - w sprawie wyboru przez szkoły podręczników szkolnych - poinformowała w czwartek wiceminister edukacji Joanna Berdzik na posiedzeniu sejmowej podkomisji do spraw jakości kształcenia i wychowania.

Berdzik przypomniała, ze zgodnie z przepisami ustawy o systemie oświaty oraz Karty Nauczyciela nauczyciele mają prawo wyboru podręcznika szkolnego, jednocześnie przy wyborze powinni się kierować wyłącznie przesłankami dydaktycznymi oraz potrzebami i możliwościami uczniów, którzy będą z nich korzystać.

Wiceminister podkreśliła, że dyrektor szkoły nie może pozbawić nauczycieli prawa do swobodnego wyboru podręcznika ani podejmować w ich imieniu wiążących zobowiązań w tym zakresie.

Poinformowała także, że w związku z sygnałami napływającymi do MEN o nieprawidłowościach przy wyborze podręczników - polegających na stosowaniu pozamerytorycznych kryteriów wyboru i podejmowaniu przez szkoły zobowiązań do korzystania przez uczniów z podręczników danego wydawnictwa w zamian za przekazywanie szkole różnego rodzaju sprzętu dydaktycznego - resort zobowiązał kuratorów do kontroli doraźnych w szkołach.

"Kontrole przeprowadzane są zarówno w szkołach, co do których są podejrzenia, jak i w szkołach, gdzie nie było podejrzeń" - zaznaczyła Berdzik. Podała, że wyniki kontroli będą znane pod koniec czerwca.

Wiceminister poinformowała także, że sprawa wyboru podręczników będzie również jednym z tematów kontroli planowanych w roku szkolnym 2013/2014.

Posiedzenie podkomisji odbyło się na wniosek posłów Solidarnej Polski. Uzasadniając wniosek Arkadiusz Mularczyk, powołał się na badania przeprowadzone przez fundację Europejska Inicjatywa Obywatelska "Polska bez korupcji". Sprawdzała ona jak wygląda w kontekście korupcji rynek podręczników szkolnych.

Według Mularczyka z badania wynika, że w ok. 1000 szkół w Polsce dochodziło do sytuacji, w których wydawnictwa, starając się w różny sposób nakłonić dyrektorów szkół do akceptacji swoich podręczników, proponowały im różnego rodzaju korzyści, np. przekazanie szkołom laptopów w użytkowanie za symboliczną złotówkę.

Jego zdaniem taka sytuacja to efekt braku jasnych regulacji prawnych dotyczących zasad wyboru podręczników. "Sytuacja powinna być uregulowana, gdyż generuje patologie" - podkreślił Mularczyk.

"Nie ma jasności czy praktyki stosowane w szkole są zgodne z prawem, czy nie są. Jak nie będą zgodne, to odpowiednie organy się tym zajmą" - zaznaczył przewodniczący Sekcji Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki Piotr Marciszuk.

"Na pewno nie czujemy się przestępcami, na pewno nie robimy krzywdy dzieciom, na pewno pomoce naukowe dzieciom nie zaszkodzą" - powiedział. Dodał, że wydawnictwa, "tak jak każda firma prowadząca działalność posiadają pewien budżet reklamowy i wydaje go w taki, a nie inny sposób".

Marciszuk mówił także, że środowisko edukacji się zmienia, digitalizuje, stąd inne formy promocji. Jednocześnie zaznaczył, że tego typy praktyki spotkały się z oporem i nieakceptacją. "Uznaliśmy w naszym środowisku, i uznały to wszystkie wydawnictwa, (...), że należy z tym zrobić porządek, zaprzestać tego typu działań całkowicie i oczyścić atmosferę" - powiedział.

Poinformował, że w ubiegłym roku wydawcy podpisali kodeks etyczny. "Jednak nie wszystkie podmioty to zrobiły, dlatego nadal takie praktyki się pojawiały. W związku z tym zrobiliśmy to ponownie (...) Zmieniła się jednak zasada - kodeksem zostali objęci wszyscy członkowie Sekcji Wydawców Edukacyjnych PIK, obowiązuje ona ich niezależnie od tego czy podpisali kodeks czy nie, czy w głosowaniu wstrzymali się, czy byli przeciw. Jeśli teraz okaże się, że nadal stosują te praktyki, to przestaną być członkami Polskiej Izby Książki" - zapowiedział Marciszuk.

Z opiniami, że przepisy dotyczące wyboru podręczników są niejasne, nie zgodziła się Berdzik. "Mamy raczej do czynienia z sytuacją, że przepisy prawa są łamane, a nie z sytuacją, że przepisy prawa nie określają w sposób precyzyjny zasad obrotu podręcznikami nowymi i używanymi" - powiedziała wiceminister. (PAP)

dsr/ abe/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)