Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do końca roku rada nadzorcza ma zatwierdzić program restrukturyzacji KW

0
Podziel się:

#
Dochodzą wypowiedzi szefa górniczej Solidarności po spotkaniu z radą nadzorczą
#

# Dochodzą wypowiedzi szefa górniczej Solidarności po spotkaniu z radą nadzorczą #

18.10. Katowice (PAP) - Do końca roku rada nadzorcza Kompanii Węglowej chce zatwierdzić nowy program restrukturyzacji KW - zadeklarował w piątek szef rady prof. Marian Turek. Jego zdaniem program musi prowadzić do redukcji kosztów, co jednak nie musi oznaczać zwolnień.

"Program musi dotyczyć wielu sfer i prowadzić do zmniejszenia kosztów produkcji węgla. Czy również do zmniejszenia zatrudnienia? Nie byłbym takiego zdania, tu jestem optymistą" - powiedział dziennikarzom prof. Turek, który w piątek spotkał się z przedstawicielami działających w Kompanii związków zawodowych.

Szef rady nadzorczej dodał, że ewentualna redukcja zatrudnienia - jeżeli takie zapisy znajdą się w przygotowywanym programie - na pewno nie dotknie górników dołowych. "Jeśli chodzi o administrację, to trzeba policzyć" - wskazał Turek.

Szef górniczej Solidarności Jarosław Grzesik powiedział po spotkaniu, że zarówno szef rady, jak i koordynujący prace zarządu wiceprezes spółki deklarowali, iż priorytetem działań naprawczych będzie utrzymanie jak największej ilości miejsc pracy w spółce.

Jak przekazali związkowcy, zarząd Kompanii poinformował wcześniej Radę Pracowników, że możliwa jest redukcja zatrudnienia w administracji (nieoficjalnie wymienia się liczbę tysiąca osób) lub zmniejszenie wynagrodzeń w tej grupie pracowników, jako alternatywa dla zwolnień.

Prof. Turek podkreślił, że Kompania potrzebuje działań restrukturyzacyjnych i naprawczych. Szef rady oczekuje, że stosowny program będzie gotowy do końca listopada, a najpóźniej - jak powiedział - po Barbórce (4 grudnia); rada chciałaby go zatwierdzić do końca tego roku.

Związkowcy otrzymali zapewnienie, że przed ostatecznym zatwierdzeniem programu przez radę będą mogli powtórnie spotkać się z jej członkami i wyrazić swoją opinię w sprawie proponowanych działań. Zarząd przekazał też związkom, że program będzie zawierać kilka wariantów działania. Jego celem ma być nie tylko redukcja kosztów, ale także zwiększenie przychodów spółki i umożliwienie inwestycji służących jej rozwojowi.

Wcześniej rada dwukrotnie odrzuciła program naprawczy, przygotowany przez zarząd kierowany przez Joannę Strzelec-Łobodzińską. We wrześniu prezes podała się do dymisji. "Naszym zdaniem przyjęte założenia były nierealne; np. te dotyczące przychodów" - powiedział profesor, tłumacząc przyczyny odrzucenia poprzednich programów. Rada kwestionowała też niektóre elementy realizacji proponowanych przez zarząd działań.

Turek ocenił, że obecna sytuacja finansowa Kompanii jest stabilna. W piątek rada zgodziła się na emisję pięcioletnich obligacji do kwoty 1 mld 230 mln zł, z których m.in. spłacone zostanie 700 mln zł obligacji krótkoterminowych, wyemitowanych w lutym tego roku.

O spotkanie z radą nadzorczą Kompanii wnioskowały związki zawodowe, które chcą poznać szczegóły planowanych działań restrukturyzacyjnych. Jak relacjonował po spotkaniu Grzesik, związkowcy usłyszeli w piątek m.in., że kontynuowana będzie tzw. alokacja, czyli przenoszenie górników między kopalniami, a niektóre kopalnie mają być ze sobą łączone.

Według informacji przekazanych wcześniej Radzie Pracowników, zarząd Kompanii chciałby docelowo zmniejszyć liczbę kopalń z 15 do 7 (poprzez łączenie zakładów i likwidację - po połączeniu - niektórych ich części), zmniejszyć wynagrodzenia lub zatrudnienie w administracji oraz zredukować koszty pracy w spółce. Dziś wynagrodzenia pracowników to blisko 60 proc. kosztów.

Sytuacja Kompanii, która do końca sierpnia przyniosła ponad 340 mln zł strat, wynika ze spadku popytu na węgiel oraz zmniejszenia jego cen o ponad 10 proc. W tym roku kopalnie spółki wydobędą ponad 5 mln ton węgla mniej niż przed rokiem, ciągle jednak na przykopalnianych zwałach leży blisko 6 mln ton niesprzedanego surowca. Firma odczuła też presję cenową ze strony dużych odbiorców z sektora energetycznego. Szukając możliwości zwiększenia zbytu, KW wzmogła eksport, mimo niskich cen na międzynarodowych rynkach. Zmniejszenie przychodów negatywnie wpłynęło na finanse Kompanii, która wydłużyła terminy płatności wobec kontrahentów i pogorszyła płynność finansową.

Kompania Węglowa to największa górnicza firma w Europie, o zdolności wydobywczej do 40 mln ton węgla rocznie. Zatrudnia ok. 60 tys. osób w 15 kopalniach. (PAP)

mab/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)