Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do Wyszogrodu i Kępy Polskiej zbliża się fala kulminacyjna na Wiśle

0
Podziel się:

Według prognoz, fala kulminacyjna na Wiśle, która w czwartek w nocy dotrze do
Wyszogrodu, a nad ranem do Kępy Polskiej może być niższa o około 15 cm od tej z końca maja -
poinformował Hilary Januszczyk z wydziału zarządzania kryzysowego w starostwie płockim.

Według prognoz, fala kulminacyjna na Wiśle, która w czwartek w nocy dotrze do Wyszogrodu, a nad ranem do Kępy Polskiej może być niższa o około 15 cm od tej z końca maja - poinformował Hilary Januszczyk z wydziału zarządzania kryzysowego w starostwie płockim.

W środę późnym wieczorem w Wyszogrodzie poziom Wisły osiągnął 734 cm, czyli 184 cm ponad stan alarmowy, a w Kępie Polskiej 657 cm, czyli 207 cm powyżej stanu alarmu. Oznacza, to, że tempo przyboru rzeki nieco się ustabilizowało.

W Wyszogrodzie poziom kulminacji poprzedniej fali wezbraniowej, z końca maja, wyniósł 774 cm, a w Kępie Polskiej 738 cm.

W położonym w dół Wisły Dobrzykowie, w gminie Gąbin, wzniesiona pod koniec maja zapora z worków z piaskiem, ponownie powstrzymuje wodę napływającą do powstałego tam rozlewiska przez wyrwę w wale w Świniarach, w sąsiedniej gminie Słubice. Zapora kieruje też wodę z powrotem do koryta rzeki.

Jak poinformował PAP w środę przed północą burmistrz Gąbina Krzysztof Jadczak, poziom wody przy zaporze jest obecnie niższy o około 40 cm od maksymalnego stanu sprzed ponad dwóch tygodni.

"Woda w rozlewisku przy zaporze w ciągu ostatniej godziny podniosła się mniej więcej o półtora centymetra. Mamy nadzieję, że tempo przyboru nie wzrośnie, a poziom wody nie przekroczy tego z końca maja" - powiedział PAP burmistrz.

Jadczak podkreślił, że zapora i wały są patrolowane przez strażaków i żołnierzy, którzy przygotowują także zapasowe worki z piaskiem na wypadek, gdyby doszło do przesiąkania lub przeciekania wody. "Jesteśmy przygotowani. Czekamy" - dodał burmistrz.

Gdy 23 maja Wisła przerwała wał w Świniarach, zalewając około 6 tys. ha i ponad 20 miejscowości w gminach Słubice i Gąbin, w Dobrzykowie rozpoczęto wznoszenie z worków z piaskiem prowizorycznej zapory, która, jak się potem okazało, obroniła przed zalaniem sam Dobrzyków, a także okoliczne wsie oraz dzielnicę Płocka - Radziwie. Wtedy też zapora kierowała napływającą z rozlewiska wodę z powrotem do koryta Wisły poprzez przerwę w wale przeciwpowodziowym pod Dobrzykowem, który w tym celu został w sposób kontrolowany wysadzony przez saperów. Tak jest również obecnie.

Jeszcze we wtorek woda napływająca z Wisły przez wyrwę w Świniarach zalała ponownie miejscowości w gminie Słubice: Świniary, Sady, Nowy Wiączemin, Wiączemin Polski, Nowosiadło, Juliszew i zaczęła podchodzić do miejscowości Zyck Nowy i Zyck Polski, natomiast w gminie Gąbin zalane zostały: Troszyn Nowy, Troszyn Polski i Borków. Konieczna była ponowna ewakuacja ludzi i zwierząt.

Według prognoz, w Płocku fala kulminacyjna na Wiśle spodziewana jest w czwartek rano, najpóźniej do południa. Do środy wieczorem rzeka zalała tam ulicę Gmury, położoną w prawobrzeżnej, najniższej części miasta - dzielnicy Borowiczki i wlała się na bulwar. (PAP)

mb/ mp/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)