32 mln zł zysku w pierwszym kwartale br. odnotowały Zakłady Chemiczne Police. Trwają negocjacje zarządu z pracownikami w sprawie podwyżek. Jest nadzieja na kompromis - twierdzi wiceprezes firmy Rafał Kuźmiczonek.
W pierwszym kwartale 2013 r. polickie zakłady osiągnęły 725 mln zł przychodu ze sprzedaży, wypracowując 32 mln zł zysku. Wyniki te są lepsze od oczekiwań rynku - poinformowały w czwartek dziennikarzy władze spółki.
Dobre wyniki to m.in. efekt zakupu kluczowych surowców po niższych cenach, wykorzystania koniunktury dot. amoniaku, optymalizacji kosztów i dywersyfikacji możliwości produkcyjnych instalacji w zakładach - tłumaczy Kuźmiczonek. Podkreśla, że dobry wynik osiągnięto mimo przedłużającej się zimy, co opóźniło wysiewy na polach.
Spółce udało się utrzymać sprzedaż na tym samym poziomie, co w analogicznym okresie ubiegłego roku. Uzyskane przychody wyniosły blisko 725,5 mln złotych i były przeszło 21 proc. wyższe od osiągniętych przez spółkę w ostatnim kwartale 2012 roku.
Wiceprezes przypomniał też, że kurs akcji firmy wzrósł w pierwszym kwartale o 59 proc.
Pytany o oczekiwane przez pracowników Polic podwyżki, potwierdził, że trwają negocjacje w tej sprawie. Nie podał szczegółów, jednak zaznaczył, że liczy na kompromis.
Poinformował też, że spółka zamierza zlikwidować rady nadzorcze w trzech swoich spółkach córkach, co przyniesie oszczędności.
Zakłady Chemiczne Police to jedna z największych firm chemicznych w Polsce i jeden z największych polskich eksporterów. W 1995 roku Police zostały przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. W lipcu 2005 r. firma zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. W sierpniu 2011 r. Zakłady Azotowe w Tarnowie-Mościcach kupiły 49 mln 500 tys. akcji zwykłych na okaziciela Polic (66 proc. kapitału zakładowego)
, dzięki czemu spółka ta weszła w skład grupy kapitałowej Azoty Tarnów.
Spółka zatrudnia 2300 osób. W ostatnich czterech latach zredukowała zatrudnienie o ok. 900 osób.(PAP)
epr/ je/
