Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Doku Umarow ogłasza koniec ataków na ludność cywilną w Rosji

0
Podziel się:

Przywódca rebeliantów na Kaukazie Północnym Doku Umarow oznajmił,
że wstrzymuje ataki na ludność cywilną w Rosji, ponieważ - jak oświadczył - nie popiera ona już
premiera Władimira Putina, co może oznaczać, że nie akceptuje też jego polityki na Kaukazie.

Przywódca rebeliantów na Kaukazie Północnym Doku Umarow oznajmił, że wstrzymuje ataki na ludność cywilną w Rosji, ponieważ - jak oświadczył - nie popiera ona już premiera Władimira Putina, co może oznaczać, że nie akceptuje też jego polityki na Kaukazie.

"Rozkazuję wszystkim grupom sabotażowym, których misją jest realizowanie naszego planu operacji specjalnych w Rosji, by zakończyły działania, w jakich mogłaby ucierpieć ludność cywilna" - oświadczył Umarow na nagraniu zamieszczonym w piątek w internecie.

"Bieżące wydarzenia w Rosji pokazują, że ludność nie popiera już reżimu Putina. Dzisiaj ludność cywilna w Rosji jest zakładnikiem tego reżimu, który walczy z islamem na terytorium Emiratu Kaukazu. W tych okolicznościach jesteśmy zobowiązani do chronienia ludności cywilnej podczas naszych operacji specjalnych" - wyjaśnił szef rebeliantów.

Te operacje, jak dodał Umarow, "powinny być skierowane przeciwko siłom bezpieczeństwa, tajnym służbom i urzędnikom-hipokrytom, którzy w słowach i czynach szkodzą islamowi". Według jego oświadczenia "moratorium nie odnosi się do struktur politycznych i wojskowych państwa, które prowadzi wojnę".

Umarow zastrzegł, że akcje protestu w Rosji mogą oznaczać, iż społeczeństwo nie popiera "barbarzyńskich metod prowadzenia wojny na terenie Emiratu Kaukazu". W takim razie społeczeństwo, według niego, ma wybór: albo poprzeć władzę, która będzie kontynuowała dotychczasową politykę na Kaukazie, albo zdecydowanie się sprzeciwić tej polityce. W pierwszym przypadku - wskazał przywódca rebeliantów - ludność cywilna "znów może otrzymać kategorię +harbi+ (niemuzułmanów niepodlegających ochronie), z odpowiednimi konsekwencjami".

Umarow stanął na czele czeczeńskich rebeliantów w 2006 roku. W 2007 roku ogłosił się "emirem Emiratu Kaukazu". W ten sposób chciał podkreślić, że toczy walkę nie tylko o niepodległość Czeczenii, ale całego Kaukazu. Zapowiadał utworzenie niezależnego państwa na muzułmańskim Północnym Kaukazie, z prawem opartym na szariacie.

Przyznał się do zorganizowania wszystkich największych zamachów w Rosji w ostatnich latach, w tym tego w moskiewskim metrze w marcu 2010 roku, kiedy zginęło 40 osób, a 168 zostało rannych, oraz zamachu na lotnisku Domodiedowo w styczniu 2011 roku, w którym zabitych zostało 37 osób. (PAP)

awl/ ap/

10715599 int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)