Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar najtańszy od października

0
Podziel się:

Polska waluta umocniła się we wtorek wobec dolara, który był najtańszy od
końca października br. - wskazali analitycy. Ok. godz. 16.30 euro kosztowało 4,17 zł, a dolar 3,03
zł. W środę - zdaniem analityków - na złotego wpływ będą mieć nastroje globalne.

Polska waluta umocniła się we wtorek wobec dolara, który był najtańszy od końca października br. - wskazali analitycy. Ok. godz. 16.30 euro kosztowało 4,17 zł, a dolar 3,03 zł. W środę - zdaniem analityków - na złotego wpływ będą mieć nastroje globalne.

"We wtorek złoty umocnił się w relacji do dolara, który jest najtańszy od końca października oraz pozostał stabilny wobec euro" - podkreślił w rozmowie z PAP Marcin Kiepas z Admiral Markets.

Dodał, że nasza waluta znajdowała się dziś pod wpływem dwóch przeciwstawnych impulsów. "Z jednej strony rosnące notowania euro/dolara i spadające rentowności polskiego długu wspierały polską walutę. Z drugiej, obserwowane w godzinach popołudniowych pogorszenia nastrojów na europejskich giełdach, prowadziło do zwiększenia awersji na ryzyka, tworząc gorszy klimat do złotego" - mówił.

"Złotemu mogła, choć lekko pomagać opinia agencji ratingowej Moody's mówiąca o tym, że spodziewane w 2014 r. przyspieszenie wzrostu gospodarczego będzie wspierać rating Polski, który obecnie agencja utrzymuje na poziomie A2" - dodał.

W opinii analityka, w środę rodzimy rynek walutowy, przy braku potencjalnych nowych impulsów, w dalszym ciągu będzie podążał za rynkami bazowymi, reagując na wahania euro/dolara i zmieniające się nastroje na rynkach akcji.

"Jutro oczekujemy lekkiego osłabienia złotego do głównych walut. W kolejnych dniach natomiast powinniśmy obserwować jego stabilizację. I to niezależnie od tego, jakie dane spłyną w piątek z polskiej gospodarki (inflacja CPI, bilans płatniczy, podaż pieniądza)" - powiedział Kiepas.

Diler mBanku Marcin Turkiewicz stwierdził, że rynki finansowe z niecierpliwością wyczekują na posiedzenie Fed, które zaplanowane jest na 18 grudnia. Dodał, że do tego czasu za euro będziemy płacić 4,16-4,21 zł.

"Rynek walutowy wyczekuje na posiedzenie Fed, które zaplanowane jest na przyszły tydzień, na środę. Zobaczymy jak Fed zareaguje na te dobre dane z amerykańskiego rynku pracy, które zostały opublikowane w piątek. Wydaje się, że do czasu decyzji Fed istotne zmiany notowań na rynku są mało prawdopodobne" - powiedział diler.

W piątek w USA podano, że stopa bezrobocia w listopadzie wyniosła 7,0 proc., wobec 7,3 proc. w październiku, a liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła o 203 tys., podczas gdy w październiku wzrosła o 200 tys., po korekcie. Analitycy spodziewali się stopy bezrobocia na poziomie 7,2 proc. oraz, że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrośnie o 185 tys. wobec 204 tys. w październiku przed korektą. (PAP)

nik/ rbk/ mki/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)