Dolar przerwał trwającą sześć dni serię wzrostów i osłabia się wobec euro w środę rano, po tym jak poprawa nastrojów na rynkach akcji zmniejszyła skłonność inwestorów do zakupów "bezpiecznych" walut.
W Japonii Nikkei 225 zakończył środową sesję ponad 2-procentowym wzrostem. Chiński Shanghai Composite Index wzrósł na zamknięciu o 1,8 proc. i wyniósł 2.516,09 pkt.
Nastroje na rynkach poprawił lepszy od oczekiwań odczyt wskaźnika aktywności w amerykańskim sektorze usługowym w sierpniu, który pomimo obaw o spowolnienie wzrostu, wskazał na ekspansję w sektorze w ubiegłym miesiącu.
Wskaźnik aktywności w usługach ISM w USA wzrósł w sierpniu i wyniósł 53,3 pkt. Analitycy spodziewali się w sierpniu indeksu na poziomie 51,0 pkt. W lipcu wskaźnik aktywności w usługach w USA wyniósł 52,7 pkt.
50 pkt. stanowi granicę pomiędzy rozwojem a spadkiem aktywności w sektorze.
Po mocnym osłabieniu z wtorku, stabilny w środę pozostaje kurs franka szwajcarskiego.
Szwajcarski bank centralny (SNB) ogłosił we wtorek, że będzie interweniował na rynku walutowym, aby utrzymać kurs EUR/CHF powyżej 1,2.
SNB jest gotowy na zakupy obcych walut w nieograniczonej ilości. Frank jest obecnie bardzo przewartościowany i SNB będzie bronił ustalonego celu z "największą determinacją" - oświadczył SNB.
Po godzinie 9.55 za jedno euro płacono 1,2063 franka, lub 1,4075 dolara lub 108,73 jenów.
Za jednego dolara płacono 0,8568 franka lub 77,22 jenów. (PAP)
wst/ asa/ je/
