Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolnośląskie: Alarm powodziowy w gminie Marcinowice

0
Podziel się:

#
dochodzą szczegóły z zalanych terenów
#

# dochodzą szczegóły z zalanych terenów #

10.06. Wrocław (PAP) - Alarm powodziowy w gminie Marcinowice (Dolnośląskie) ogłosił w czwartek wójt gminy po tym, gdy nad rejonem przeszły intensywne opadu deszczu i gradu. W ich wyniku zalanych zostało kilka miejscowości w powiecie świdnickim. Woda dostała się do domów i gospodarstw rolnych.

Podtopione zostały: Roztok, Jaworzyna Śląska, Witkowa. W gminie Marcinowice najbardziej ucierpiały: Wiry i Wirki, Zebrzydów, Biała, Chwałków i Strzelce Świdnickie. "Po sprawdzeniu sytuacji w terenie okazało się, że podtopień dokonała woda spływająca z pól" - wyjaśnia Kazimierz Siemieniecki, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego świdnickiego starostwa.

Przez gminę Marcinowice przepływa Czarna Woda i inne niewielkie potoki. Potężna ulewa w kilka minut spowodowała, że wylały strumienie, przepełniły się rowy melioracyjne, zalane zostały podwórza, ulice i pola uprawne. Z jednego z domów trzeba było ewakuować dwoje starszych ludzi. Na miejscu pracowały wszystkie zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej, które zajęły się przede wszystkim wypompowywaniem wody.

"Zaraz po zdarzeniu sprawdziliśmy rzeki. Wysoki poziom wody wciąż utrzymuje się w potoku Czarna Woda przepływającej przez Strzelce i Szczepanów, a także w strumieniu w Chwałkowie i Zebrzydowie. Poziom rzeki Piławy w Pszennie, Bystrzycy w Świdnicy oraz potoku Jabłoniec w Świdnicy jest niski. Zagrożenia ze strony tych rzek obecnie nie ma" - mówił Siemieniecki.

Jak poinformowała PAP w czwartek Monika Żmijewska, rzeczniczka prasowa Starostwa Powiatowego w Świdnicy, woda nie oszczędziła fabryki Colgate w Świdnicy, podtapiając ją. Zerwana została linia energetyczna w miejscowości Zebrzydów. Wyrwane drzewo zablokowało drogę na odcinku Wiry - Tąpała. Zalana została także droga, szkoła i przedszkola w Jaworzynie Śląskiej.

"Najpoważniejsza sytuacja jest jednak w: Chwałkowie, Strzelcach i Zebrzydowie. W Chwałkowie woda wylała z potoku, zalewając drogę i podtapiając posesje. W Strzelcach zalanych zostało wiele posesji, a poziom wody stale rośnie, zalewając dalsze budynki tej miejscowości" - mówiła rzeczniczka.

Dodała, że obecnie straty obejmują setki hektarów zalanych i zniszczonych przez gradobicie pól oraz wypłukanych upraw. Zniszczonych zostało dziesiątki gospodarstw i domów. Trwa szacowanie strat.

Jak poinformował PAP w środę Marian Sierko, dyżurny z Centrum Zarządzania Kryzysowego Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego, obecnie trudno powiedzieć, jakie straty poniosła gmina i ile domów zostało zalanych. "Dopiero będą szacowane straty" - mówił Sierko.(PAP)

umw/ itm/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)