Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolnośląskie: Jubiler zgłosił napad, którego nie było

0
Podziel się:

Dwa lata więzienia grożą jubilerowi z Lubina
(Dolnośląskie) za powiadomienie policji o rzekomym napadzie. Jak
ustalili później funkcjonariusze, mężczyzna "sam na siebie napadł"
i skradł m.in. pieniądze oraz biżuterię o wartości 290 tys. zł.

Dwa lata więzienia grożą jubilerowi z Lubina (Dolnośląskie) za powiadomienie policji o rzekomym napadzie. Jak ustalili później funkcjonariusze, mężczyzna "sam na siebie napadł" i skradł m.in. pieniądze oraz biżuterię o wartości 290 tys. zł.

Jak poinformowała PAP Magdalena Kruaze z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, mężczyzna przyszedł na komendę i zgłosił, że został napadnięty.

Opowiedział, że gdy wracał autem po pracy do domu, drogę zajechały mu dwa samochody. Wysiedli z nich nieznani mu mężczyźni, obezwładnili go gazem i zrabowali pieniądze, biżuterię i dokumenty, które akurat przewoził. Swoje straty jubiler oszacował na 290 tys. zł

Policjanci po przeprowadzeniu śledztwa stwierdzili, że do napadu nigdy nie doszło i w związku z tym przeszukali mieszkanie jubilera. Znaleźli tam rzekomo skradzione dokumenty. Obecnie policjanci ustalają dlaczego mężczyzna wymyślił historię o napadzie.

Za zgłoszenie przestępstwa, którego nie popełniono, grozi do dwóch lat więzienia.(PAP)

mic/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)