PO, Obywatelski Dolny Śląsk Rafała Dutkiewicza, SLD i PSL zawiązały w środę we Wrocławiu koalicję w sejmiku województwa. Zbliżenie z ODŚ zapowiadał nowy szef PO w regionie Jacek Protasiewicz, który zastąpił niechętnego współpracy z prezydentem Wrocławia Grzegorza Schetynę.
Obaj twórcy rozszerzonej koalicji - Protasiewicz i Dutkiewicz - zgodnie podkreślili podczas uroczystości podpisania porozumienia, że oprócz współpracy nad konkretnymi projektami koalicja ma się przyczynić do "zakopania topora wojennego" pomiędzy dolnośląskimi ugrupowaniami politycznymi. "Przez ostatnie lata siedzieliśmy w okopach jak podczas I wojny światowej pod Verdun. Teraz czas to zakończyć i zacząć myśleć wspólnie o regionie" - powiedział Protasiewicz.
Podkreślił, że nowa koalicja ma przygotowany program nie tylko na dziewięć miesięcy, do najbliższych wyborów samorządowych, ale i na następne cztery lata.
"To nie będzie trudna koalicja, co udowodniły już negocjacje. Spieraliśmy się czasami o konkretne projekty, ale nasza wizja rozwoju regionu jest spójna. I nie jest prawdą, że ta koalicja pozbawi szans rozwoju małe samorządy w regionie, bo zagarnie te środki Wrocław" - dodał szef PO na Dolnym Śląsku.
Protasiewicz za najważniejsze zadania uznał m.in. duże projekty infrastrukturalne w regionie, w tym budowę tras S5 i S3. "Musimy doprowadzić (do tego), by trasa S3 powstała aż do granic Polski z Czechami. Przede wszystkim w najbliższych tygodniach opracujemy konkretny program aplikowania o fundusze europejskie w następnych latach. Musimy uzgodnić, co będziemy finansować ze środków budżetowych, a na co zostaną wydane środki unijne. Uzgodnienia z ministerstwem rozwoju trwają i są zaawansowane" - powiedział europoseł PO.
Z kolei prezydent Wrocławia zaznaczył, że oprócz współpracy przy konkretnych zadaniach inwestycyjnych nie mniej ważny wydaje się przełom mentalny w myśleniu o Wrocławiu i reszcie regionu. "Praca nad konkretnymi projektami to jedno, ale to porozumienie to początek zmiany mentalnej. Trzeba zasypać ten rów, który powstał w myśleniu o Wrocławiu i reszcie regionu. Dotychczas nie było żadnej współpracy, niewiele można było zrobić w tej atmosferze. Ta koalicja w tej kwestii to przełom" - podkreślił Dutkiewicz.
Dotychczas w sejmiku dolnośląskim rządziła koalicja PO-SLD-PSL, która łącznie miała 20 radnych. ODŚ w sejmiku ma dziewięciu radnych. Po podpisaniu umowy koalicyjnej jedynym klubem opozycyjnym pozostał PiS, który w sejmiku ma siedmiu radnych.
Propozycję rozszerzenia koalicji w sejmiku dolnośląskim złożył Protasiewiczowi pod koniec stycznia Dutkiewicz.
W październiku 2013 r. Protasiewicz został szefem dolnośląskich struktur PO - po wygranej ze Schetyną. Obaj kandydaci zadeklarowali wtedy odmienne poglądy na współpracę z Dutkiewiczem i innymi ugrupowaniami samorządowymi w regionie. Protasiewicz proponował zbliżenie PO z lokalnymi samorządami.
Już podczas uchwalania budżetów na 2014 r. dla województwa i Wrocławia radni PO oraz ODŚ głosowali jednomyślnie - zarówno w sejmiku, jak i w radzie miejskiej.
W środę po południu dolnośląski sejmik ma jeszcze przyjąć rezygnację z funkcji marszałka województwa Rafała Jurkowlańca (PO). Rezygnację ma też złożyć przewodzący sejmikowi Jerzy Pokój (PO).
Na funkcję marszałka z PO rekomendowany jest starosta bolesławiecki Cezary Przybylski, zaś na przewodniczącą sejmiku Barbara Zdrojewska, żona ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego.
Kandydatem na wicemarszałka województwa jest Jerzy Michalak, wrocławski radny z klubu Dutkiewicza. W nowym zarządzie województwa stanowisko wicemarszałka ma utrzymać również SLD, a członka zarządu - PSL. (PAP)
ros/ son/ gma/