O przemyt narkotyków oskarżyła Prokuratura Rejonowa w Lubinie (Dolnośląskie) mieszkańca tego miasta, Dariusza S., przyłapanego na tym procederze trzy lata temu w Wenezueli. Przemycał on kapsułki z kokainą w żołądku.
Poinformowała o tym w środę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy, Liliana Łukasiewicz.
36-letniego mężczyznę oskarżono o to, że przewoził narkotyki w postaci 65 kapsułek z kokainą o łącznej wadze 640 gram. W lutym 2003 roku zatrzymały go służby celne na lotnisku w Caracas w Wenezueli.
"Dariusz S. w asyście policji trafił wtedy do szpitala. Gdy stwierdzono, co ma w żołądku, został aresztowany i wkrótce skazany przez sąd w Wenezueli na 10 lat pozbawienia wolności" - powiedziała prokurator.
W grudniu 2005 roku, po odbyciu części kary, mężczyzna został deportowany z Wenezueli do Polski.
"Ponieważ strona wenezuelska powiadomiła o złamaniu prawa przez naszego obywatela, a czyn którego się dopuścił jest przestępstwem w obu krajach, w Polsce również czeka go proces, niezależnie do kary, jaką poniósł w Wenezueli" - wyjaśniła Łukasiewicz.
Dariuszowi S. w styczniu 2006 roku przedstawiono zarzut złamania ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Teraz do Sądu Okręgowego w Legnicy trafił akt oskarżenia przeciw niemu. Za przemyt narkotyków grozi mu kara grzywny i pozbawienia wolności od 3 do 15 lat więzienia.(PAP)
msj/ itm/