Ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miała pielęgniarka udzielająca pomocy pacjentom w przychodni w Polkowicach (Dolnośląskie) - poinformował w niedzielę PAP Waldemar Cichocki, rzecznik tamtejszej policji.
O tym, że pielęgniarka w gabinecie zabiegowym Polkowickiego Centrum Usług Zdrowotnych może być nietrzeźwa zawiadomił policję anonimowy rozmówca, prawdopodobnie jeden z pacjentów.
Oficer dyżurny wysłał na miejsce funkcjonariuszy, którzy wykonali u pielęgniarki badanie na zawartość alkoholu i ze względu wynik - ponad 3 promile alkoholu - zatrzymali ją.
"Kobieta trafiła do izby wytrzeźwień, a po jej opuszczeniu zostanie przesłuchana. Może jej zostać postawiony zarzut narażenia pacjentów na niebezpieczeństwo zagrożenia życia i zdrowia za co grozi do 5 lat więzienia" - powiedział PAP Cichocki.
Policjanci kontaktują się ze wszystkimi pacjentami, których tego dnia obsługiwała pijana pielęgniarka.
Kobieta jest mieszkanką Polkowic, ma 47 lat. Jak powiedziała PAP Mariola Kośmider dyrektor Polkowickiego Centrum Usług Zdrowotnych, kobieta ma 27-letni staż pracy i dotąd dnie sprawiała problemów.
"W tej sytuacji jednak zostanie dyscyplinarnie zwolniona z pracy. Nie ma innego wyjścia, bo dobro pacjentów jest dla nas najważniejsze" - powiedziała PAP Kośmider. (PAP)
msj/ mskr/
