Na spore utrudnienia muszą się przygotować kierowcy, którzy w czwartek podróżują po dolnośląskich drogach. Z powodu obfitych opadów śniegu warunki na głównych trasach są bardzo trudne, dochodzi do wypadków i kolizji, wiele dróg lokalnych jest całkowicie nieprzejezdnych.
Jak poinformował PAP dyżurny z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, do zderzenia czterech aut doszło na autostradzie A-4 w okolicy Strzelina. Trasa została całkowicie zablokowana w obu kierunkach. "Do wypadku doszło także na drodze A 18 Krzyżowa - Olszyna. Droga jest tam przejezdna, ale należy zachować szczególną ostrożność" - podkreślił dyżurny.
Zablokowana jest m.in. droga wojewódzka nr 390 pomiędzy Kamieńcem Ząbkowickim a Złotym Stokiem oraz trasa 395 na odcinku Biały Kościół - Kazanów. Trasa została zablokowana z uwagi na usuwanie pojazdów stojących na drodze w zaspach, które utworzyły się z powodu silnego wiatru. "Inne drogi są niestety zaśnieżone i dlatego nie można wyznaczyć objazdów" - powiedział policjant.
O wiele wolniej jeździ się także we Wrocławiu. Rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta Ewa Mazur podkreśliła, że od środowego wieczora na ulicach miasta pracuje 35 pługów, a także pojazdy awaryjne. "Mimo to na ulicach zalega błoto pośniegowe i ruch odbywa się wolniej niż zazwyczaj. Nie ma jednak zablokowanych ulic" - dodała.
Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości do trudnych warunków, jakie obecnie panują na drogach. (PAP)
mic/ abr/ gma/