Trzech mężczyzn podejrzewanych o usiłowanie zabójstwa policjantów oraz napady rabunkowe m.in. na stację paliw i placówki finansowe zatrzymali wrocławscy policjanci. Zatrzymani to mieszkańcy Wielkopolski w wieku 22 i 25 lat.
Dwa tygodnie temu bandyci napadli na stację paliw w Górze. Uciekając ostrzelali policyjny radiowóz, który ich ścigał. Policjanci nie ucierpieli.
Jak poinformował PAP w poniedziałek Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wszyscy zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Nad sprawą pracowała specjalnie powołana grupa z Wrocławia, która współpracowała z funkcjonariuszami z Poznania i Leszna.
"Działania wymierzone były przeciwko szczególnie niebezpiecznym przestępcom, trenującym m.in. wschodnie sztuki walki, a także nie wahającym się użyć broni palnej. Dlatego w zatrzymaniu brali udział antyterroryści z Wrocławia i Poznania. W niedzielę o świcie policjanci otoczyli kilka mieszkań i domów w województwie wielkopolskim, gdzie zatrzymali mężczyzn" - mówił Petrykowski.
Zatrzymani podejrzewani są o co najmniej kilka napadów na stacje benzynowe i placówki finansowe, do których doszło na styku trzech województw: dolnośląskiego, wielkopolskiego i lubuskiego.
Policjanci zatrzymali jeszcze 37-letniego mężczyznę, którego podejrzewają o udzielanie pomocy przy ukrywaniu przedmiotów służących do popełniania przestępstw.
Za napad rabunkowy grozi do 12 lat więzienia, za usiłowanie zabójstwa do 25 lat więzienia, a nawet dożywocie. Obecnie nie wiadomo jeszcze jakie zarzuty usłyszą zatrzymani. (PAP)
umw/ malk/