Wrocławscy policjanci rozbili gang zajmujący się kradzieżą paliw. Za pomocą fikcyjnej firmy budowlanej i sfałszowanej dokumentacji wyłudzali ze stacji paliw olej napędowy lub benzynę. Było to co najmniej 100 tys. litrów
Jak poinformował PAP w środę nadkom. Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, czterech mężczyzn odpowiedzialnych za wyłudzenia zostało zatrzymanych. Grozi im do ośmiu lat.
Założona przez nich fikcyjna firma miała prowadzić duże inwestycje budowlane, do prowadzenia których potrzebne były ogromne ilości paliwa, m.in. do używanych przez nią koparek, spychaczy i innego rodzaju sprzętu budowlanego.
"W tym celu fałszowali potwierdzenia przelewów lub gwarancji bankowych, a następnie posługując się tymi dokumentami odbierali olej napędowy lub benzynę bezpośrednio ze stacji paliw albo hurtowo przy pomocy cystern" - mówił Zaporowski.
Grupa wyłudziła nie mniej niż 100 tys. litrów oleju napędowego i benzyny o wartości ok. 450 tys. zł. "Ponadto usiłowali wyłudzić kolejne setki tysięcy litrów paliwa w kraju, a także poza jego granicami na kwotę ponad 560 tys. zł" - dodał policjant.
Funkcjonariuszom udało się odzyskać cześć paliwa, które było przechowywane w 60 litrowych beczkach na jednej z posesji w powiecie oławskim. Obecnie śledczy sprawdzają także m.in. gdzie trafiało wyłudzone paliwo i nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.(PAP)
mic/ bos/
