Ponad 6,5 kg marihuany, 10 kg tytoniu bez polskich znaków akcyzy oraz 35 krzewów konopi, to efekt działań przeprowadzonych przez policjantów z Bolesławca (Dolnośląskie). Policja zatrzymała również mężczyznę, który trafił już do aresztu.
Jak poinformował PAP w sobotę rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, policja zatrzymała mężczyznę, który usłyszał już zarzuty związane z przestępstwami narkotykowymi i trafił do aresztu na trzy miesiące.
Zatrzymany to 38-letni mieszkaniec jednej z miejscowości w gminie Bolesławiec. Aresztowany był już wcześniej notowany za przestępstwa narkotykowe. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.
"Sprawa wyszła na jaw, gdy policjanci patrolujący w godzinach popołudniowych ulice miasta, sprawdzili dwóch mężczyzn siedzących w samochodzie. Podczas kontroli okazało się, że jeden z mężczyzn miał przy sobie kilka porcji marihuany. Podejrzewając, że mężczyzna może handlować narkotykami, policjanci sprawdzili posesję 38-latka" - mówił rzecznik.
Okazało się, że mężczyzna ma dużo środków odurzających; w mieszkaniu policjanci znaleźli ponad 6,5 kg marihuany oraz 10 kg tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Z kolei na terenie posesji w niedużej szklarni znaleźli 35 krzewów konopi indyjskich.
Obecnie policjanci z Bolesławca wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy, w tym skąd zatrzymany miał narkotyki i tytoń oraz jakie było ich dalsze przeznaczenie. (PAP)
umw/ eaw/