Legnicka prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko czterem młodym mężczyznom oskarżonym o bunt w zakładzie poprawczym w Jerzmanicach-Zdroju (Dolnośląskie) pod koniec października 2013 r. Prokurator zażąda bezwzględnych kar więzienia.
Jak powiedziała rzeczniczka legnickiej prokuratury okręgowej Liliana Łukasiewicz, zarzucono im pobicie strażnika z użyciem niebezpiecznego narzędzia, udział w bójce i zniszczenie mienia.
Dodała, że szczególnie zdemoralizowany i niebezpieczny jest 20-letni Dawid M., który uderzał strażnika ciężkim kijem przypominającym te do gry w baseball. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Pozostałym oskarżonym: 19-letniemu Kamilowi L., 20-letniemu Tomaszowi K. za udział w bójce grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, a 21-letniemu Damianowi T. za zniszczenie mienia od miesiąca do 3 lat pozbawienia wolności.
Do buntu w zakładzie poprawczym doszło jesienią. Dawid M. wybił kijem szyby w oknach i zaatakował strażnika. Pozostali oskarżeni bili i kopali strażnika, potem wdali się w bójkę z jednym z wychowawców. Gdy została wezwana policja, Dawid M. oraz Kamil L. zabarykadowali się w łazience, którą całkowicie zdemolowali. Straty wyceniono na ponad 5 tys. zł.
Poza Dawidem M. pozostali oskarżeni przyznali się do popełnienia przestępstwa. Wszyscy od października przebywają w areszcie. (PAP)
ros/ bos/ jra/