Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolnośląskie: Przed feriami największym kłopotem jest brak śniegu

0
Podziel się:

Dziesiątki wyciągów, lodowiska oraz wspólny karnet narciarski w trzech
sudeckich ośrodkach, to tylko niektóre z dolnośląskich atrakcji czekających na turystów przed
zbliżającymi się feriami szkolnymi. Największym kłopotem jest jednak brak śniegu.

Dziesiątki wyciągów, lodowiska oraz wspólny karnet narciarski w trzech sudeckich ośrodkach, to tylko niektóre z dolnośląskich atrakcji czekających na turystów przed zbliżającymi się feriami szkolnymi. Największym kłopotem jest jednak brak śniegu.

Jak powiedział PAP dyrektor wydziału turystyki Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego Wojciech Biliński, pod względem infrastrukturalnym cały region jest znakomicie przygotowany na przyjęcie turystów. "Ferie to okres, który rozumiemy głównie jako uprawianie turystyki aktywnej w górach, dlatego w ostatnim czasie zrealizowanych zostało wiele inwestycji związanych z rozbudową już istniejących obiektów m.in. w Zieleńcu, Czarnej Górze czy Karpaczu" - mówił dyrektor.

W Zieleńcu do dyspozycji narciarzy jest obecnie ok. 30 wyciągów, w tym cztery krzesełkowe. Natomiast na Czarnej Górze znajduje się ponad 10 km nartostrad obsługiwanych przez 3 wyciągi krzesełkowe i 7 nowoczesnych wyciągów talerzykowych. Z kolei w Świeradowie Zdrój narciarze mogą skorzystać z 6 wyciągów, dwóch torów saneczkowych oraz największej atrakcji miasta - kolei gondolowej o długości ponad 2 km.

W Karpaczu czeka kilkanaście stoków, w większości dysponujących sztucznym dośnieżaniem i oświetleniem. Specjalną atrakcją dla dzieci jest "Snowtubing", czyli zjazd ze stoku na pontonach. 19 stycznia w mieście odbędą się Międzynarodowe Mistrzostwa w Skijoering, dyscyplinie polegającej na ciągnięciu na śniegu narciarzy przez zwierzęta zaprzęgowe, skutery śnieżne czy motory, a dzień później zaplanowano obchody "Światowego Dnia Śniegu".

W Szklarskiej Porębie znajduje się ok. 20 wyciągów narciarskich oraz linowych kolei krzesełkowych. Na najmłodszych czekają takie atrakcje jak "Skki Trikke", czyli zjazd na trójpłozowych pojazdach, "Alpine Coaster", czyli zjeżdżalnia biegnąca nad dachami budynków, a kończąca się "karuzelą" usytuowaną 12 m nad ziemią oraz "Dinopark", w którym znajdują się prehistoryczne gady naturalnej wielkości.

Specjalnie dla najmłodszych w Karpaczu i Szklarskiej Porębie otworzono tzw. "przedszkola narciarskie", w których dzieci w wieku od 2 do 12 lat będą mogły nauczyć się jeździć na nartach.

Nowością dla wszystkich amatorów narciarstwa jest wspólny karnet, który obowiązuje na Czarnej Górze oraz w ośrodkach Winterpol w Karpaczu i Zieleńcu. Do dyspozycji narciarzy i snowboardzistów korzystających z karnetu oddanych zostało w sumie 20 km tras, 7 wyciągów krzesełkowych, 10 orczykowych i talerzykowych oraz 6 taśm bieżnych dla dzieci, a także 2 snowparki.

"Oprócz wypoczynku w górach nie możemy także zapominać o atrakcjach turystycznych, które są dostępne dla zwiedzających przez cały rok takich jak np. zamek Książ czy podziemne miasto Osówka. W ostatnich latach notujemy coraz większą liczbę turystów, a z przeprowadzonych przez nas ankiet wynika również, że zwiększa się liczba osób deklarujących chęć przyjazdu na Dolny Śląsk w najbliższych dwóch latach" - podkreślił Biliński.

Osoby spędzające ferie w Jeleniej Górze, Wałbrzychu czy Wrocławiu będą mogły również skorzystać m.in. ze sztucznych lodowisk. W stolicy Dolnego Śląska najnowszą atrakcją jest lodowisko otwarte na początku stycznia tuż przy Stadionie Miejskim.

Obecnie największym kłopotem dla właścicieli wyciągów jest brak śniegu. Na nartach można pojeździć jedynie w kilku wyżej położonych ośrodkach. Dopiero w najbliższych dniach spodziewane są opady śniegu i spadek temperatury.(PAP)

mic/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)