Fala wezbraniowa na Odrze przepłynęła w poniedziałek przez woj. dolnośląskie. Woda nie przekroczyła stanów alarmowych, a stan alarmu powodziowego obowiązuje jedynie w gminie Sulików w powiecie zgorzeleckim.
Według prognoz synoptyków do środy mogą wystąpić jedynie niewielkie opady, natomiast w czwartek i piątek mogą się pojawić przelotne burze z małymi opadami. Lokalnie może jednak spaść od 15 do 30 mm deszczu na metr kw.
Obecnie stan alarmowy utrzymuje się tylko na jednym wodowskazie - w Ścinawie. Stany ostrzegawcze są przekroczone w dziewięciu miejscach. "Woda opada i nie ma zagrożenia dla mieszkańców" - powiedziała w poniedziałek wicewojewoda dolnośląski Ilona Antoniszyn-Klik.
Niemal wszystkie zbiorniki retencyjne mają stuprocentowe rezerwy i są gotowe na ewentualne dodatkowe przyjęcie wody. Jedynie zbiornik retencyjny na rzece Wilczka, który w piątek był wypełniony w ok. 90 proc., pełen jest niemal w połowie, ale woda stopniowo opada.
W wyniku ubiegłotygodniowych opadów w powiecie lubańskim podtopionych zostało kilkadziesiąt budynków, a z miejscowości Wilkanów ewakuowano ok. 200 osób. Obecnie w regionie trwa szacowanie strat.(PAP)
mic/ itm/