(dochodzi wypowiedź rzecznika dolnośląskiej PKP o zwolnieniu z pracy dyżurnego)
24.2.Wrocław(PAP) - Nietrzeźwego dyspozytora ruchu PKP zatrzymała policja z Dzierżoniowa (Dolnośląskie). Mężczyzna miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Jak poinformował PAP w piątek Paweł Petrykowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, o nietrzeźwym dyspozytorze policja dowiedziała się telefonicznie od anonimowej osoby.
"Teraz mężczyzna odpowie za to, że będąc w stanie nietrzeźwym, wykonywał obowiązki dyspozytora PKP związane z zapewnieniem bezpieczeństwa w komunikacji pojazdów szynowych na szlaku kolejowym" - powiedział Petrykowski. Dodał, że za tego typu czyn grozi do 5 lat więzienia.
Jak powiedział PAP w piątek rzecznik prasowy dolnośląskiej PKP Mirosław Siemieniec, mężczyzna zostanie zwolniony dyscyplinarnie za picie alkoholu w pracy. Dodał, że dyżurny pilnował odcinka linii jednotorowej na mało uczęszczanej trasie, dlatego mimo, że był pijany, nie stwarzało to zagrożenia dla ruchu na kolei. "Swoją nieodpowiedzialnością mógł jedynie doprowadzić do opóźnienia pociągów, a raczej autobusu szynowego, który kursuje na tej trasie" - mówił rzecznik.
Tego samego dnia policja, ale z Obornik Śląskich zatrzymała pijanego kierowcę ciężarówki, który miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna prowadził samochód ciężarowy w taki sposób, że wzbudził zainteresowanie policji, która zatrzymała kierowcę i przebadała alkomatem. Przebadany został również pasażer, który był równie pijany jak kierowca.
"Kierowca odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat więzienia" - powiedział PAP Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. (PAP)
umw/ dsr/