Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dom Wszystkich Polska apeluje o zakładanie w przedszkolach rad rodzicielskich

0
Podziel się:

#
Dochodzi stanowisko resortu edukacji.
#

# Dochodzi stanowisko resortu edukacji. #

17.09. Warszawa (PAP) - Przedstawiciele stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska zaapelowali o zakładanie w przedszkolach rad rodzicielskich, które - jak twierdzą - mogą zawierać umowy na realizowanie zajęć dodatkowych. Według nich nowela ustawy przedszkolnej wyrównuje poziom edukacji do najniższego.

Zgodnie z nowelizacją ustawy o systemie oświaty (tzw. ustawy przedszkolnej) od 1 września opłata za każdą dodatkową godzinę opieki przedszkolnej - powyżej pięciu godzin - wynosi nie więcej niż złotówkę. Pięć godzin bezpłatnej opieki to czas przeznaczony właśnie na realizację podstawy programowej.

W ostatnich dniach w mediach pojawiały się informacje, że samorządy nie będą w ramach dodatkowych godzin opieki nad dziećmi organizować dodatkowych płatnych zajęć, takich jak np.: nauka angielskiego, rytmika, karate, warsztaty ceramiczne czy teatralne. Wywołało to sprzeciw wielu rodziców.

Reprezentantka stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska Magdalena Kasznia powiedziała na wtorkowej konferencji w Sejmie, że od nowelizacji ustawy w 2007 roku w przedszkolach funkcjonują rady rodziców o charakterze opiniodawczym, ale rodzice - jak zaznaczyła - "nie do końca wiedzą", że jest to ciało, z którym firma zewnętrzna może zawrzeć umowę o prowadzeniu zajęć dodatkowych w przedszkolu.

"Różne są interpretacje, m.in. naczelnicy wydziałów skarbowych jasno stwierdzają, że rada rodziców może być stroną podczas zawierania takich umów. Natomiast nie ma takiego przekazu ze strony ministerialnej" - powiedziała Kasznia.

Szef stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska Ryszard Kalisz dodał z kolei, że w poszczególnych miastach i dzielnicach pozycja rad rodzicielskich jest różna, jednak część z nich zawierała umowy na prowadzenie zajęć.

"Niestety, ze strony pani minister (edukacji narodowej Krystyna) Szumilas był miecz. Stwierdziła, że nie ma prawa zawierać takich umów. Apelujemy do pana premiera Tuska i minister Szumialas (...), aby zastanowili się nad tym" - powiedział poseł.

Kasznia oceniła też, że nowela tzw. ustawy przedszkolnej powoduje równanie w dół, a w jej wyniku - wedle szacunkowych obliczeń - ok. 18 tys. osób straciło pracę, w tym nauczyciele rytmiki i angielskiego.

"Ładne szczytne hasło +przedszkole za złotówkę+ obróciło się w swoje przeciwieństwo. Chodzi o to, by podnosić poziom edukacji w przedszkolu i wyrównać do najwyższego, a nie do najniższego, a dzisiaj tak się niestety dzieje" - powiedział Kalisz.

Jak poinformowano PAP we wtorek w biurze prasowym Ministerstwa Edukacji Narodowej, wszystkie formy organizacji tzw. zajęć dodatkowych, które nie są uwzględnione w podstawie programowej (np. języki obce), muszą być finansowane z budżetu przedszkola i nie mogą wiązać się z ponoszeniem dodatkowych opłat przez rodziców. Natomiast organizowanie zajęć przez rodziców możliwe jest jedynie poza godzinami pracy przedszkola.

W przesłanej PAP informacji potwierdzono też wcześniejsze słowa Szumilas: "Zgodnie z kodeksem cywilnym zdolność do podpisywania umów mają osoby fizyczne lub prawne. Rada rodziców nie posiada osobowości prawnej, dlatego nie może podpisywać umów cywilno-prawnych".

Na początku września premier Donald Tusk stwierdził, że przedszkolaki mają zapewnione wszystkie niezbędne zajęcia. Z kolei minister edukacji mówiła, że ustawa nie zabrania prowadzenia zajęć dodatkowych.

"Ustawa daje samorządom dodatkowe środki na rozwój edukacji przedszkolnej" - przekonywała, podkreślając, że ważne jest, aby te zajęcia przedszkolne, które są zajęciami rozwijającymi umiejętności dzieci, przygotowującymi je do edukacji szkolnej, ale również rozwijającymi talenty i zdolności, "były prowadzone na najwyższym poziomie", by "odpowiadały na potrzeby dzieci".

Stowarzyszenie Dom Wszystkich Polska Ryszarda Kalisza to jedna z organizacji, które - obok m.in. Ruchu Palikota i Stronnictwa Demokratycznego - są zaangażowane w inicjatywę Europa Plus. Inicjatywa została stworzona m.in. z myślą o wystawieniu wspólnej centrolewicowej listy w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

gł/ mok/ bk/ mrt/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)