Doradca Baracka Obamy, David Axelrod, przewiduje, że prezydent uda się do Oslo, by 10 grudnia odebrać Pokojową Nagrodę Nobla. Przyznał jednak, że na razie jest to tylko jego przypuszczenie.
W telewizji MSNBC Axelrod powiedział, że nagroda jest "nieoczekiwanym zaszczytem" i afirmacją działań Obamy dotyczących "światowych wyzwań", takich jak rozprzestrzenianie broni jądrowej i zmiany klimatyczne.
Pokojowy Nobel jest wręczany 10 grudnia - w rocznicę śmierci fundatora nagrody, wynalazcy dynamitu Alfreda Nobla, zmarłego w 1896 roku.(PAP)
az/ mc/ 4907476
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: