Szef koła poselskiego Polska Plus Ludwik Dorn zgłosił w czwartek wniosek do Prezydium Sejmu o wykreślenie Mirosława Sekuły (PO) z listy kandydatów do komisji śledczej do wyjaśnienia tzw. afery hazardowej. Nieracjonalny - tak wniosek Dorna określił wiceszef klubu PO Grzegorz Dolniak oceniając, że takie działanie jest próbą zaistnienia w mediach.
We wniosku, z którym zapoznała się PAP, Dorn argumentuje, że Sekułę dyskwalifikuje jego wypowiedź negująca potrzebę przeprowadzenia przez komisję konfrontacji między premierem Donaldem Tuskiem a byłym szefem CBA Mariuszem Kamińskim.
"Ktoś, kto mówi, nawet jeszcze nie jako kandydat, że należy chronić dzierżycieli najwyższych urzędów władzy państwowej przed konfrontacją i że powaga oraz dobry wizerunek tych dzierżycieli są wartością wyższą niż możliwość dotarcia do prawdy materialnej w sprawie, do której zbadania powołano komisję śledczą, nie powinien być jej członkiem" - powiedział PAP Dorn.
"Chodzi o to, że ktoś taki mówi, że istnieją względy, dla których nie warto wykorzystywać określonych w kpk (kodeks postępowania karnego) środków dowodowych, by dotrzeć do prawdy" - dodał.
Pytany, czy jego zdaniem konfrontacja między Tuskiem a Kamińskim powinna się odbyć, powiedział, że nie wie. "Obecnie nie wiadomo, ale racjonalną postawą każdego jest powiedzieć: nie wiadomo" - dodał.
Jak mówił, decyzja o konfrontacji zapada w konkretnej sytuacji i nie można już teraz, przed rozpoczęciem prac komisji, mówić, że będzie potrzebna lub nie. "Trzeba poczekać na zeznania świadków i podejmować bezstronnie decyzje analizując zebrany wcześniej materiał dowodowy na podstawie dokumentów i zeznań świadków" - powiedział.
Dorn składając zastrzeżenie powołał się na przepis ustawy o komisji śledczej który mówi, że poseł nie może wchodzić w skład komisji, jeśli istnieje okoliczność, która mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w danej sprawie.
Odnosząc się wniosku Dorna, Dolniak stwierdził, że jest on nieracjonalny i "w sposób oczywisty niezasadny". Jego zdaniem, Dorn sam nie mając możliwości zasiadania w komisji śledczej, kierując swój wniosek w sprawie Sekuły chce zaistnieć w mediach. "Poseł Dorn wszelkimi siłami stara się wzmocnić nowy twór parlamentarny i polityczny, którego jest autorem" - ocenił wiceszef klubu PO. "Ma on w sobie teraz taką naturalną potrzebę, żeby emocjonować opinię publiczną własnymi pomysłami" - uważa Dolniak.
Dorn od niedawna kieruje kołem poselskim Polska Plus - (powstało w październiku po tym, jak do koła Polska XXI przystąpili byli politycy PiS: Ludwik Dorn, Jacek Tomczak oraz Jan Filip Libicki).
Sejm powołał w środę komisję śledczą, która ma wyjaśnić tzw. aferę hazardową. Do godz. 19 w czwartek posłowie mogą zgłaszać zastrzeżenia co do poszczególnych kandydatur. PO do komisji zgłosiła: Mirosława Sekułę, Jarosława Urbaniaka i Sławomira Neumanna, PiS - Beatę Kempę i Zbigniewa Wassermanna. Kandydatem Lewicy jest komisji Bartosz Arłukowicz, a PSL - Franciszek Stefaniuk.
Głosowanie nad składem osobowym odbędzie się w piątek rano.
joko/ mzk/ ajg/ mok/ gma/