Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dowgielewicz: Europa stanęła na wysokości zadania

0
Podziel się:

Minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz uważa, że Europa stanęła na
wysokości zadania, wypracowując porozumienie w sprawie redukcji długu Grecji o 100 mld euro. W jego
ocenie, polska prezydencja zrobiła to co potrzebne dla ustabilizowania sytuacji w UE.

Minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz uważa, że Europa stanęła na wysokości zadania, wypracowując porozumienie w sprawie redukcji długu Grecji o 100 mld euro. W jego ocenie, polska prezydencja zrobiła to co potrzebne dla ustabilizowania sytuacji w UE.

W czwartek nad ranem zakończył się szczyt strefy euro. Przywódcy eurolandu porozumieli się z sektorem bankowym w sprawie redukcji długu Grecji z 50-proc. stratami dla posiadaczy greckich obligacji. W rezultacie tak dużej redukcji, grecki dług zmniejszy się o 100 mld euro z obecnych 350 mld euro.

Wcześniej uzgodnili "zwielokrotnienie" do około biliona euro mocy pożyczkowych Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF) oraz dokapitalizowanie kluczowych unijnych banków o ok. 106,4 mld euro.

"Europa stanęła na wysokości zadania i to jest bardzo pozytywne. Plan maksimum zarówno na spotkanie państw strefy euro, jak i szczytu Rady Europejskiej, został w całości wykonany. Pozostały oczywiście jeszcze pewne szczegóły techniczne do ustalenia, ale wiedzieliśmy przed wczorajszym dniem, że tak będzie" - powiedział w czwartek PAP Dowgielewicz.

Minister wyraził nadzieję, że ustalenia środowych szczytów - najpierw całej UE, a potem eurogrupy - uspokoją sytuację na rynkach światowych. "Należy zwrócić szczególnie uwagę na bardzo poważne zobowiązania, które znalazły się w konkluzjach dot. dyscypliny fiskalnej krajów strefy euro oraz na zobowiązania związane z programem reform we Włoszech, w Hiszpanii i w innych krajach strefy euro. Mają one zapobiec powstaniu w tych krajach takiej sytuacji jak w Grecji" - podkreślił.

W ocenie Dowgielewicza, na uwagę zasługuje także uzgodnienie przez przywódców całej Unii zasady rekapitalizacji kluczowych banków w UE poprzez podwyższenie z 5 do 9 proc. tzw. wskaźnika kapitałowego - niezbędnego do spełnienia przez banki, by sprostały nowym, bardziej rygorystycznym testom.

Według Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego (EBA), unijne banki potrzebują dokapitalizowania rzędu 106,4 mld euro. Wśród krajów, których banki potrzebują dokapitalizowania, EBA nie wymienia Polski. Najwięcej dodatkowych kapitałów potrzebują banki w Grecji, Hiszpanii, a także we Włoszech.

"Jeśli chodzi o szczyt Rady Europejskiej, gdzie osiągnęliśmy porozumienie ws. rekapitalizacji banków, to muszę powiedzieć, że polska prezydencja zrobiła to co było potrzebne dla ustabilizowania sytuacji w Europie. Możemy być dumni, że wykonaliśmy dobrą pracę" - powiedział Dowgielewicz.

Wypracowanie porozumienia z sektorem bankowym w sprawie redukcji długu Grecji było ostatnim dużym elementem pakietu antykryzysowego negocjowanego przez strefę euro od ubiegłego weekendu.

W ostatniej fazie negocjacje toczyły się już nie tylko między przywódcami, ale między strefą euro i przedstawicielami sektora bankowego, a dokładnie Charlesem Dallarą, dyrektorem zrzeszającego banki Instytutu Finansów Międzynarodowych (IIF), który ma siedzibę w USA.

Na 50-procentowe straty inwestorów naciskały Niemcy, największa gospodarka w eurolandzie. Kanclerz Angela Merkel już w środę w Bundestagu zapowiadała, że chce, by grecki dług został zredukowany do 120 proc. PKB w 2020 roku. O potrzebie minimum 50-procentowych strat sektora prywatnego mówił też raport o spłacalności greckiego długu, jaki przygotowali eksperci tzw. trojki, czyli Europejskiego Banku Centralnego, MFW i Komisji Europejskiej.

Na szczycie uzgodniono również "zwielokrotnienie" - do około biliona euro - mocy pożyczkowych Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF). Zgodnie z decyzją szczytu eurolandu, "zwielokrotnienie" EFSF odbędzie się na zasadzie tzw. lewarowania, czyli bez zwiększania kwoty gwarancji ze strony państw-udziałowców funduszu (to był warunek Niemiec).

Fundusz ratunkowy strefy euro jest głównym narzędziem, jakim dysponuje euroland, by próbować powstrzymywać rozszerzenie się kryzysu greckiego na inne kraje. Obecnie EFSF ma zdolność pożyczkową na poziomie 440 mld euro. (PAP)

agy/ son/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)