Przygotowania do najbliższego posiedzenia Rady Europejskiej - w tym strategia gospodarcza Europa 2020 - były tematem poniedziałkowego spotkania w Warszawie sekretarzy stanu ds. europejskich w MSZ Polski i Bułgarii Mikołaja Dowgielewicza oraz Konstantina Dymitrowa.
Rada Europejska na posiedzeniu 25-26 marca zajmie się ogłoszoną na początku marca przez Komisję Europejską nową strategię Europa 2020 (czyli na najbliższą dekadę), która ma zastąpić nieskuteczną Strategię Lizbońską.
Strategia ma trzy priorytety: inteligentny rozwój oparty na wiedzy i innowacji, zrównoważony wzrost oparty na gospodarce niskoemisyjnej oraz wspieranie wzrostu zatrudnienia i spójności gospodarczej, terytorialnej i społecznej. Te priorytety mają być osiągnięte dzięki realizacji pięciu wymiernych celów, które zostaną przełożone na zobowiązania dla poszczególnych krajów. Chodzi np. o wzrost zatrudnienia w UE z 69 do 75 proc. czy wydatków na badania i innowacje do 3 proc. PKB.
Dowgielewicz poinformował po spotkaniu z Dymitrowem, że rozmowa dotyczyła w szczególności przyszłości unijnej polityki klimatycznej, rozwoju strategii makroregionalnych we wspólnocie oraz przyszłości struktur dyplomacji europejskiej.
"Polska i Bułgaria mają wiele wspólnych interesów i bardzo dobrze współpracują w UE" - podkreślił polski minister ds. europejskich.
Dymitrow zaznaczył, że spotkanie z Dowgielewiczem było bardzo rzeczowe, otwarte i "zorientowane na rezultaty". Dodał, że jest ono oznaką "początku bardzo silnych relacji politycznych miedzy Polską a Bułgarią". Jak mówił, jest bardzo szczęśliwy, że jest jednym z pierwszych reprezentantów swojego rządu, który uczestniczy w odnowieniu bliskich relacji między obydwoma krajami.
Bułgarski minister ocenił, że najistotniejsze elementy strategii gospodarczej Europa 2020 to polityka spójności, wspólna polityka rolna oraz budowa infrastruktury.
Dowgielewicz zaznaczył, że zarówno Polsce jak i Bułgarii zależy, by konstruując strategię gospodarczą Europa 2020 mieć na uwadze cele rozwojowe poszczególnych krajów. "Czyli, aby uznać, że każdy kraj UE ma swoje własne cele rozwojowe i trzeba tę strategię dostosować do celów każdego kraju" - powiedział.
"Dlatego Polska i Bułgaria mówią tak wiele o polityce spójności, o rozwoju infrastruktury - i tu nie chodzi tylko o infrastrukturę drogową, ale także energetyczną czy dostęp do szerokopasmowego internetu - po to, aby stworzyć szanse naszym krajom nadrobienia zaległości gospodarczych" - zaznaczył Dowgielewicz.
W jego ocenie, nowa strategia gospodarcza UE powinna przede wszystkim pomóc Unii wrócić na ścieżkę wzrostu gospodarczego oraz pomóc krajom takim jak Polska i Bułgaria nadrobić zaległości gospodarcze i stać się bardziej konkurencyjnymi.
Dymitrow ocenił, że Polska i Bułgaria nie są gotowe do "ekstremalnie ambitnego" celu obniżenia redukcji emisji CO2 o 30 proc. do roku 2020. Ponieważ, jak zauważył, oba kraje mają gospodarkę opartą na tradycyjnych surowcach energetycznych.
Dowgielewicz poinformował, że przed szczytem Rady Europejskiej odbędzie się spotkanie Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Czechy, Słowacja i Węgry) z udziałem szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barosso, poświęcone strategii gospodarczej UE do roku 2020.(PAP)
mzk/ par/ jbr/
