Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dowgielewicz o prezydencji Polski: istotne prace nad budżetem UE

0
Podziel się:

Rząd chce w czasie naszej prezydencji w UE doprowadzić do wstępnej zgody
dotyczącej priorytetów unijnego budżetu na lata 2014-2020; jeśli to się uda, będzie można mówić o
sukcesie Polski - uważa minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz.

Rząd chce w czasie naszej prezydencji w UE doprowadzić do wstępnej zgody dotyczącej priorytetów unijnego budżetu na lata 2014-2020; jeśli to się uda, będzie można mówić o sukcesie Polski - uważa minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz.

Podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami Dowgielewicz powiedział, że władze chcą także wykorzystać przewodnictwo w Unii do politycznej promocji Polski.

Rząd przyjął w środę dokument zawierający wstępną listę priorytetów polskiego przewodnictwa w UE, które przypadnie na drugą połowę 2011 r. Są na niej m.in.: negocjacje budżetu UE na lata 2014-2020, polityka wschodnia, wzmocnienie rynku wewnętrznego UE i jej zewnętrznej polityki energetycznej.

W czwartek Dowgielewicz mówił, że dyskusja o nowym unijnym budżecie będzie najtrudniejszym zadaniem, które stanie przed Polską w czasie jej prezydencji. "Nie spodziewam się, że w trakcie polskiej prezydencji te negocjacje się zakończą. One będą wyjątkowo trudne w warunkach kryzysu gospodarczego i przypuszczam, że się przeciągną aż do prezydencji cypryjskiej. Wspólnie z Cypryjczykami i Duńczykami będziemy te negocjacje tak planować, żeby w końcu 2012 roku one się zakończyły" - stwierdził.

Dodał jednak, że Polska będzie chciała wykorzystać swoje przewodnictwo w Unii, aby w tych negocjacjach doprowadzić przynajmniej do pierwszej zgody dotyczącej priorytetów przyszłego budżetu Unii.

Kolejnym priorytetem Polski na czas przewodnictwa w UE są stosunki ze Wschodem i promowanie Partnerstwa Wschodniego. Dowgielewicz powiedział, że na październik 2011 roku planowane jest Forum Społeczeństwa Obywatelskiego Partnerstwa Wschodniego, które odbędzie się w Polsce. Ponadto rząd chce zorganizować około 10 spotkań ministrów z krajami Partnerstwa Wschodniego.

Minister zapewnił też, że naszym władzom zależy na postępie, jeśli chodzi o liberalizację polityki wizowej wobec krajów objętych Partnerstwem Wschodnim. Jak dodał, Polska stara się, żeby również kraje bałkańskie po kolei wypełniały kryteria, które to umożliwią. Przypomniał, że w grudniu zeszłego roku Unia wprowadziła ułatwienia wizowe dla obywateli Macedonii, Czarnogóry i Serbii, a obecnie prowadzone są rozmowy w sprawie Bośni i Albanii. "Chcielibyśmy, aby tą drogą poszły Ukraina, Mołdowa, a potem także kraje kaukaskie. Polska wysłała nawet misję doradczą do Mołdowy, żeby im doradzać jak spełnić kryteria, jakie stawia im UE" - powiedział Dowgielewicz.

Innym celem, który polski rząd stawia sobie na okres swojej prezydencji, jest polityka energetyczna. Minister ds. europejskich zapowiedział, że rząd zamierza przygotować przed prezydencją specjalny raport dotyczący scenariuszy rozwoju rynku energetycznego, który będzie brał pod uwagę bezpieczeństwo energetyczne, konkurencyjność gospodarki europejskiej i potrzeby zapewnienia jak najlepszej ceny dla odbiorców energii. "Chcemy, żeby raport powstał przed przejęciem przez Polskę prezydencji i był przedmiotem dyskusji w krajach UE. To będzie taki nasz intelektualny wkład w dyskusję o przyszłości polityki energetycznej" - wyjaśnił.

Polska chce też zwrócić uwagę na wykorzystanie kapitału intelektualnego Europy. Dowgielewicz powiedział, że ma to być próba oceny, w jakich obszarach na przykład taki kraj jak Polska ma przewagę konkurencyjną w stosunku do innych krajów UE, a jakie ma braki, jeśli chodzi o umiejętności pracowników i rozwój edukacji. W oparciu o takie dane, jak zaznaczył, będzie można prognozować jak wydać europejskie pieniądze, żeby szybciej reformować polską edukację. "Warto, żebyśmy wiedzieli, jak te pieniądze najlepiej wydać" - dodał.

Dowgielewicz podkreślił, że rząd chce także wykorzystać prezydencję do promocji politycznej Polski. "Wszystko, co będzie dotyczyło tego programu promocyjnego, będzie się miało kojarzyć z wizerunkiem Polski, który jest krajem poważnym, ale jednocześnie, który bardzo szybko staje się nowoczesny" - zaznaczył.

Minister dodał, że polskie władze mają też w zanadrzu kilka niespodzianek na czas naszego unijnego przewodnictwa. Wśród nich wymienił Europejski Kongres Kultury, który ma być okazją, aby pokazać Polskę jako kraj bardzo kreatywny, dynamiczny, gdzie kultura przeżywa w tej chwili renesans. Jak wyjaśnił, Kongres będzie zapowiadany w krajach UE jeszcze przed lipcem 2011 przez serię imprez.

Kolejny pomysł na czas polskiej prezydencji to Kongres Osób Niepełnosprawnych, który ma być poświęcony dyskusji o tym, co UE może zrobić, żeby lepiej walczyć z dyskryminacją osób niepełnosprawnych. "Nie ma jednego, jednolitego wzoru dokumentów, który świadczyłby o uprawnieniach związanych z niepełnosprawnością. To powoduje, że osoba niepełnosprawna nie jest tak samo mobilna, czy nie może w taki sam sposób korzystać ze swoich praw jako obywatel Unii, jak osoba w pełni sprawna" - powiedział.

Podczas polskiej prezydencji odbędzie się także Forum Rynku Wewnętrznego organizowane przy współpracy z Komisją Europejską i Parlamentem Europejskim. "Chodzi o to, żeby pokazać najlepsze przykłady i wzory, jakie można czerpać dla firm i administracji krajów członkowskich, w jaki sposób wspólny rynek wzmacnia szanse na sukces gospodarczy" - dodał.

Dowgielewicz dodał, że rząd spodziewa się w trakcie swojej prezydencji bardzo poważnych prac w obszarze zarządzania gospodarczego i dyskusji o przyszłości strefy euro. Mówił, że podczas naszego przewodnictwa będzie miała miejsce kluczowa faza unijnych negocjacji z Islandią; nie wykluczył też, że być może w tym czasie Chorwacja podpisze traktat akcesyjny.

W ocenie ministra największym zagrożeniem dla postawionych sobie przez polski rząd celów może być kryzys gospodarczy. "Jest takie wrażenie, że jakiś poważny etap kryzysu jest za nami. Wydaje się jednak, że tak naprawdę strukturalnie te same problemy wciąż istnieją" - ocenił.

Zapewnił jednocześnie, że przeprowadzono już pewne ćwiczenia i scenariusze kryzysowe. "Chyba jako pierwsza prezydencja takie ćwiczenia robiliśmy jeszcze w grudniu zeszłego roku. Analizujemy w różnych miejscach to, co może się wydarzyć" - powiedział. (PAP)

pat/ ura/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)