Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dowgielewicz: Polska prezydencja będzie kosztowała 330 mln zł

0
Podziel się:

Polskie przewodnictwo UE przypada w II połowie 2011 roku.

Dowgielewicz: Polska prezydencja będzie kosztowała 330 mln zł
(PAP)

Rządowy projekt przygotowań do polskiej prezydencji w UE jeszcze w listopadzie zostanie przyjęty przez Radę Ministrów. Polskie przewodnictwo, przypadające w II połowie 2011 roku, będzie kosztowało ok. 330 mln zł - zapowiedział Mikołaj Dowgielewicz.

Mikołaj Dowgielewicz, pełnomocnik rządu do spraw koordynowania przygotowań i przeprowadzenia prezydencji Polski w Unii, zastrzegł, że są to wstępne szacunki, które wskazują, że koszt prezydencji Polski w Unii na jednego obywatela będzie wynosił ok. 9 zł, czyli ok. 330 mln zł. Jak dodał, jest to porównywalne z kosztem zakładanym przez prezydencję węgierską, która poprzedzi naszą.

ZOBACZ TAKŻE:

Dowgielewicz poinformował, że Polska chce, aby znacząca część wydarzeń w czasie przewodnictwa odbyła się u nas w kraju. Jak dodał, z 16 do 20 wydarzeń na wysokich szczeblu, m.in. spotkań unijnych ministrów, przynajmniej połowa miałaby odbyć się w Polsce, ale poza Warszawą.

Szef UKIE zapowiedział, że do końca roku zostanie ogłoszony konkurs dla regionów Polski, po to, aby ci, którzy mogą zaproponować najlepsze warunki, otrzymali możliwość organizacji takich spotkań.

Przedstawiał on posłom informację w sprawie przygotowań Polski do prezydencji w UE. W pytaniach posłów kilkakrotnie pojawiła się sprawa zbieżności polskiej prezydencji z przypadającymi na drugą połowę 2011 r. wyborami parlamentarnymi.

Dowgielewicz ocenił, że wybory w trakcie prezydencji _ byłby to dość niefortunny scenariusz _. Jednak, jak zastrzegł, dzisiaj _ nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak się ten kalendarz polityczny w Polsce ułoży _. Jego zdaniem, lepszym rozwiązaniem byłyby wybory przed przewodnictwem Polski w UE, ale - jak zastrzegł - nie chce się w tej sprawie wypowiadać.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)