Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dowodzona przez Polaków Grupa Bojowa UE zakończyła dyżur

0
Podziel się:

Zakończył się półroczny dyżur Grupy Bojowej Unii Europejskiej, w
której skład wchodzili żołnierze z Polski, Niemiec i Francji. Jej trzon stanowili wojskowi 17
Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej (17WBZ) z Międzyrzecza.

Zakończył się półroczny dyżur Grupy Bojowej Unii Europejskiej, w której skład wchodzili żołnierze z Polski, Niemiec i Francji. Jej trzon stanowili wojskowi 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej (17WBZ) z Międzyrzecza.

Od 1 stycznia do 30 czerwca br. dyżur bojowy w ramach unijnych struktur szybkiego reagowania pełniło blisko 2000 żołnierzy. W tym czasie nie było konieczności jej wykorzystania - poinformowała PAP oficer prasowa 17WBZ z Międzyrzecza por. Martyna Fedro-Samojedny.

Rola państwa wiodącego przypadła Polsce, Niemcy odpowiadali za zabezpieczenie logistyczne, a Francuzi za medyczne. Międzyrzecka brygada wystawiła do Grupy batalion manewrowy. Polski wkład uzupełniali żołnierze 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej oraz innych jednostek.

W przypadku aktywacji grupa bojowa mogła zostać skierowana w ciągu 10 dni w dowolny rejon świata, oddalony od Brukseli o 6 tys. km. GB UE była gotowa do realizacja szerokiego spectrum zadań, a w szczególności do udziału w operacjach zarządzania kryzysowego, w tym przywracania pokoju i stabilizacji sytuacji po konfliktach zbrojnych, a także operacji wsparcia pokoju, pomocy humanitarnej.

Żołnierze musieli być także gotowi do wspierania państw, które zmagają się z problemami związanymi z bezpieczeństwem, gospodarką czy też następstwami klęsk żywiołowych. W ciągu półrocznego dyżuru głównym zadaniem było utrzymanie wysokiej gotowości do działania na wypadek aktywacji GB UE.

Wiązało się to z utrzymaniem sprawności sprzętu, utrzymaniem gotowości dowództwa i sztabu do planowania działań, a następnie ewentualne prowadzenie działań w rejonie wskazanym przez UE - wyjaśniła Fedro-Samojedny.

"Z ogromną satysfakcją mogę powiedzieć, że nasz poziom przygotowania był bardzo wysoko oceniony w Sztabie Wojskowym w Brukseli i zyskał uznanie naszych kolegów z Niemiec i Francji z którymi wspólnie szkoliliśmy się i dyżurowaliśmy" - powiedział dowódca międzyrzeckiej brygady i Grupy Bojowej UE gen. bryg. Rajmund T. Andrzejczak.

Dodał, że dla Polski to ważne doświadczenie, gdyż po raz drugi nasi żołnierze byli odpowiedzialni za sformowanie o dowodzenie tego typu związkiem taktycznym.

Koncepcja utworzenia grup bojowych została przyjęta przez Unię Europejską w 2004 r. Od 2007 r. w półrocznej gotowości są utrzymywane każdorazowo po dwie grupy liczące po ok. 1500 żołnierzy. W założeniu grupy są gotowe do przemieszczenia się we wskazany rejon kryzysu w ciągu 10 dni i mają być zdolne działać przez okres od 30 do 120 dni. Są przewidziane do misji humanitarnych, prewencyjnych, stabilizacyjnych, w tym wymuszania i utrzymania pokoju. Dotychczas nie zostały użyte. (PAP)

mmd/ brw/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)