Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dr hab. Łuków o klonowaniu: nie ma powodu do alarmu

0
Podziel się:

Nie powinniśmy do tego odkrycia podchodzić histerycznie, ale powinniśmy
zachować dystans, poczekać na opinię ekspertów - tak etyk dr hab. Paweł Łuków skomentował w
rozmowie z PAP doniesienia o sklonowaniu ludzkiego zarodka.

Nie powinniśmy do tego odkrycia podchodzić histerycznie, ale powinniśmy zachować dystans, poczekać na opinię ekspertów - tak etyk dr hab. Paweł Łuków skomentował w rozmowie z PAP doniesienia o sklonowaniu ludzkiego zarodka.

Na łamach pisma "Cell" poinformowano, że badacze z międzynarodowego zespołu sklonowali ludzkie zarodki metodą podobną jak u owcy Dolly. Po raz pierwszy można było pozyskać w ten sposób komórki macierzyste, które mogą służyć m.in. do celów terapeutycznych.

"Na pewno jest to ważny krok w kierunku rozwoju metod leczenia, które są oparte na komórkach macierzystych" - skomentował w rozmowie z PAP etyk dr Paweł Łuków z Uniwersytetu Warszawskiego. Zdaniem Łukowa powinniśmy pozytywnie podejść do tego rodzaju doniesień. "Mamy tu do czynienia z sytuacją, w której obiecuje się, że wypracowana będzie nowa terapia" - powiedział.

W badaniach, które opublikowano w "Cell", naukowcy wykorzystali komórki jajowe kobiety. Z komórki tej usunięto jądro komórkowe, zawierające zasadniczą część DNA, a zamiast niej wprowadzono jądro komórkowe pobrane ze skóry innej osoby. Jest to metoda, którą po raz pierwszy wykorzystano w 1996 r. do wyhodowania owieczki Dolly.

Zdaniem dr. Łukowa w przypadku tego eksperymentu jednego życia nie ratuje się kosztem innego. "Tu nie dochodzi do zapłodnienia plemnikiem, mamy tu transfer somatyczny, więc do niszczenia życia tu nie dochodzi" - skomentował.

Według Łukowa istnieje szansa, że w przyszłości dzięki tej metodzie - jeśli zostanie ona dostatecznie udoskonalona - będzie mógł urodzić się człowiek. Jednak zdaniem etyka taki potencjał jest bardzo niewielki. "Niech naukowcy zapoznają się z tym doniesieniem i niech oni ocenią, jaka jest wartość zarówno poznawcza, jak i praktyczna. Nie powinniśmy do tego odkrycia podchodzić histerycznie. Powinniśmy zachować dystans, poczekać na opinię ekspertów, a dopiero potem się ustosunkowywać. Byłoby absolutnie niedopuszczalne, gdybyśmy teraz zaczęli się obawiać, a za kilka tygodni czy miesięcy by się okazało, że do tych obaw nie było podstaw" - zaznaczył rozmówca PAP.

Kilka lat temu południowokoreański naukowiec twierdził, że uzyskał ludzkie komórki macierzyste ze sklonowanych embrionów, ale wkrótce wyszło na jaw, że jego eksperyment był oszustwem. "Wszczął się wtedy krzyk, powstał protokół dodatkowy o zakazie klonowania człowieka, a jak wiemy, podstaw do obaw nie było" - przypomniał etyk.

"Powinniśmy obserwować, co się dzieje, by przygotować się na to, co będzie i reagować w sposób wyważony" - powiedział i wyjaśnił, że przygotowaniem może być podjęcie dyskusji o standardach etycznych w nauce i w medycynie, a także o standardach tworzenia prawa dotyczącego medycyny i postępu naukowego. (PAP)

lt/ tot/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)